Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VM
pan snów
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:13, 07 Wrz 2008 Temat postu: Tęstknota nie wiadomo za czym |
|
|
Tęsknota nie wiadomo za czym- czy ją czasami odczuwacie? Jak myślicie, skąd się ona bierze?
Ja mam tak co jakiś czas. Ogarnia mnie dość duża tęsknota, i właściwie nie wiem, za czym dokładnie tęsknię. Może za wczesnym dzieciństwem? Za jakąś osobą? Za jakimś miejscem? Nie potrafię tego precyzyjnie określić. Czasem się ona nasila, na przykład około roku temu, gdy usłyszałem muzyczkę z jakiegoś zegara. Zdarza się jednak, że zaspokojam potrzębę posiadania tego czegoś, za czym tak tęsknię. Czuję się wtedy niewyobrażalnie szczęśliwy. Ostatnio zdarzyło mi się to, gdy po raz pierwszy oglądałem program "Overhaulin" (przerabiają tam samochody) na kanale discovery.
Ciekawi mnie, czy wy również miewacie tego typu doświadczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Envil
kreator snów
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grudziądz Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:24, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Fakt, u mnie często jakiś bodziec nagle wywołuje tęsknotę, ale z reguły po chwilowej analizie sobie uprzytamniam co jest obiektem tej tęsknoty.
Może wydarzenia, za którymi tak tęsknisz były dawno i ich po prostu nie pamiętasz, ale pozostały w Twojej podświadomości.
Spróbuj przypomnieć sobie, sięgnij pamięcią w głąb, być może i Tobie się uda :)
Powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulusia20
senny podróżnik
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:28, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dokladnie tak sie dzisiaj czuje, i mam pewien wniosek z tego wszystkiego - czegos brakuje... i najgorsze jest to ze nawet jesli odkryjemy co to jest to najczesciej nie mamy wplywu, nie mozemy tego zmienic, tak jak np ze sloncem w zime - tesknimy za nim ale ono nawet jesli juz swieci to tylko przez kilka godzin... ostatecznie mozemy wplynac na ta tesknote usilujac o niej zapomniec, robiac cos co nas bardziej zaabsorbuje, badz tez raz na jakis czas (wydaje mi sie ze to w sumie niezbedne) dac upust emocjom i podolowac sie troszke (liczba dolkow na ten rok - 2 w tym jeden dzisiaj;p)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:54, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie czasem też dopada taki irracjonalny angst.
Pratchett powiedziałby, że czasem człowiek musi się porządnie pomartwić. Dla lepszego samopoczucia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulusia20
senny podróżnik
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:49, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
a Terry wie co mówi :) zaufajmy mu ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Envil
kreator snów
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grudziądz Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:12, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm gorzej jak ma się typ osobowości melancholika i ciągle się tęskni za "tym czymś" :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr.Art
przebudzony
Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:13, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wiecie to nie jest takie ani śmieszne ani proste;) melancholik może cały czas tęsknić za iluzją lub czymś innym co tkwi tylko w jego wyobraźni choć sobie z tego nie zdaje sprawy. natomiast to o czym piszecie to jest jak ja na to mówię pogoń za "króliczkiem", ułudą która gdzieś jest ale i tak nie możemy jej dostać, nie możemy spełnić tego pragnienia. jest po prostu często to nie możliwe. tak jak głosy z przeszłości jak wspomniał kolega Envil. bardzo często jest to również żal po uczuciu straty lub zagubienia czegoś niekoniecznie z w naszym świecie.co my jednak interpretujemy inaczej. wytłumaczeń jest tyle ile takich przypadków. i niestety nie ma na to racjonalnej recepty. osobiście zmagam się z jednym pragnieniem od 15 lat i marnie mi to idzie. więc pozostaje się jedynie przywyczaić i żyć nadal w nadziei iż kiedyś pragnienie zostanie zaspokojone
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monkaa
przebudzony
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:57, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
bardzo często mi sie to zdarza i bywa ze trwa tygodniami, ze tesknie za czyms, pradne czegoś, a jak się zapytam sama siebie "o co ci chodzi" to jedyne co się ciśnie do głowy to "niewiem..."
ale mi przechodzi jak osiągam sukcesy;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|