 |
Lucid Forum Świadome Śnienie i OOBE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy wierzysz w Boga? |
Tak! Oczywiście! |
|
72% |
[ 92 ] |
Nieee... |
|
27% |
[ 35 ] |
|
Wszystkich Głosów : 127 |
|
Autor |
Wiadomość |
Leonardo
kreator snów
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:17, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o myśl "cogito ergo sum" to może warto też rozważyć "cogito ergo deus est".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Baton
Zbanowany
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:50, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Tłumacz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oneiron
Administrator Snów
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: spod sufitu Płeć:
|
Wysłany: Nie 2:29, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Leonardo napisał: |
"cogito ergo sum" |
myślę, więc jestem
Leonardo napisał: |
"cogito ergo deus est". |
myśle, więc bóg jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mocnyjozek
przebudzony
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zZzZzZzZ...
|
Wysłany: Śro 11:27, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście w Boga nie wierzę, może uwierze gdy zobaczę.
Jak narazie żadnych znaków, że Bóg istnieje.
nie mam podstaw żeby w niego wierzyć.
draq napisał: |
Nie wieze w to co wpoili mi rodzice, to ja stworzyłem własnego Boga, który jest niezastąpiony. |
Ja sobie też takiego stworzę!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Predator
władca snów
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Lublina
|
Wysłany: Śro 15:45, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja wierze, serio, ostatnie zdarzenie dobitnie mi to pokazało.
Mam ja takie swoje hobby, nieważne jakie, i w pewnym momencie coś mi się zgubiło, co mi było niezbędne, przeszukałemcały dom, i nic. W akcie desperacji (poniewarz częściowo straciłem wiare) po prostu się pomodliłem (sekwencja która zawsze pomaga: aniele,matko,ojcze) i wysnułem prośby, zacząłem szukać, już za pierwszym razem znalazłem, i to w miejscu, w którym już szukałem, wydaje mi się że Bóg celowo stważa takie sytuacje, byśmy odzyskali wiare. co do was, na pewno wy po części też w niego wierzycie, tylko jakimś sposobem po prostu nie chcecie wieżyć, nie wiem na czym to polega, ale wtety gdy go potrzebujemy automatycznie coś nam każe zaufać, itp. Wg mnie wiara nie polega również na chodzeniu do kościoła, itp, ale na samej wierze w boga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maurox
Zbanowany
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from a galaxy far far away :)
|
Wysłany: Nie 1:32, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja sie zgadzam z Predim (moge tak napisać?).
W/G mnie Boga guzik obchodzi czy ty odśpiewasz jakąś tam piosenkę czy pomodlisz się czy przyjdziesz do kościoła. Bardziej pokazujemy swą wiarę pomagając bliźnim, szanując zwierzęta i rośliny a także nasz świat który stworzył.
'I Bóg stworzył człowieka(...) aby opiekował się światem' - albo coś pod ten wers, nie pamiętam dokładnie a nie mam dostępu do ST. w każdym bądź razie taki był ogólny sens - ale czy my sie tak naprawde opiekujemy tym naszym światem?
wątpię :P
Dlatego wkurzają mnie ludzie którzy stawiają księży, czy też nawet papieża na równi z Bogiem ( a są tacy). ksiądz zawsze pozostanie księdzem, jedynie kapłanem który jedyne co powinien robić to 'głosić ewangelię', słowo Boże. Nie wprowadzać zakazów ani nakazów, gdyż nie należy to do niego. Każdy powinien posługiwać się własnym sumieniem żeby oceniać czy czyni źle czy dobrze. tak długo jak ktoś nie będzie walczył z sumieniem, i oswajał się ze złymi uczynkami - sumienie, moralność zadziała i powie co jest dobre a co złe... przypomina mi sie ten modlitewnik... grzech - 'nie pogłębianie swojej wiedzy religijnej poprzez kupowanie czasopism religijnych' - no przecież zalatuje tutaj wręcz komerchą jak jasny gwint... - 'chcecie pójść do nieba - kupujcie 'dobrą nowinę'(czy jakis inny badziew) i wpłacajcie na składki, bo jak nie to się będziecie smazyć w ogniu piekielnym'.
Albo masturbacja na ten przykład... Kościół twierdzi że jest to 'zabijanie nowego życia'... dla mnie to brednie, bo sperma (nazywajmy rzeczy po imieniu) jest produkowana przez jakiś *czas*. nie ma określenia ile litrów sie może maks. wytworzyć w ciągu całego życia - będzie się tworzyć tak długo jak będą pracowały jądra. Więc wracając do tematu - jeśli nie ma ograniczenia ile jej się może wytworzyć, to w takim razie co w tym złego?
Ludzie twierdzą że wolno mieć tylko jednego Boga, a tymczasem to kościół wymyśla jak najwięcej zabobonów żeby utrzymać społeczeństwo pod kontrolą...
no. to tyle.
Maurox
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Predator
władca snów
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Lublina
|
Wysłany: Nie 19:14, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No, Maurox, mocne słowa ale (święta XD ) prawda. Większość z przytoczonych przez ciebie argumentów
Cytat: |
grzech - 'nie pogłębianie swojej wiedzy religijnej poprzez kupowanie czasopism religijnych' |
tego nie słyszałem, więc to pewnie pogląd radia maryja (kto im w ogóle pozwala na odprawianie tych swoich czarnych mszy w częstochowie?) i jest to szczyt.
Cytat: |
stawiają księży, czy też nawet papieża na równi z Bogiem |
to rzeczywiście jest przesadą, ale to chyba tylko wrażenie, ponieważ święty (bo myśle że chodzi ci o JPII) jest bardzo blisko boga, ogólnie rzecz biorąc papież jest bardzo ważny, musi pokazać ludziom dobry kierunek na podstawie biblii, jest on tak jakby "tłumaczem" biblii, musi być ktoś taki, ponieważ Bóg nie daje zawsze znaków czy coś dobre czy złe, robi to poprzez papieża którego częściowo sam wybiera (np śmierć dwóch papieży po kolei) i pokazuje to poprzez dawanie już bardziej wyraźnych znaków (cuda)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nymphetaminka
Zbanowany
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:33, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Bóg? Bóg może być sędziwym staruszkiem, który patrzy na nas z góry i kieruje swiatem. Albo może to być ta moc, ktorą po prostu uosabiamy, nadając jej cechy ludzkie.
Ja wierze, że coś nami kieruje i nie nazwała bym tego Bogiem, jezeli mialo by to znaczyć postać rozstrzygająca który śmiertelik pójdzie do nieba, a który nie. A niebo i piekło to byc może tylko przestrzeń w jakiej się znajdziemy po śmierci. Czy powędrujemy tam, gdzie zebrały się "złe dusze" czy tam gdzie "dobre".
Nie modlę się, nie chodze do kościola, nie wierze w spowiedź, odkupienie, szatana czy grzech. To wymyślili ludzie, żeby jakoś tłumaczyc to czego nie rozumieją, albo nie czuć się w pełni odpowiedzialnym za swoje zycie.
A teraz to nabralo bardzo dziwnych znaczeń. Zwłaszcza kościół nadał wszystkiemu dziwaczna formę. Już nie wiedza co wymyślac, żeby bardziej utrudnić zycie "wierzącym"... Bóg czy też ta tajemnicza Energia nie potrzebują żadnych kapłanów :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pregol
Zbanowany
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Dęba
|
Wysłany: Pią 16:37, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
hm ja wierze w istnienie Boga z racji religii. Chociaz mam jeszcze jeden dobry argument: teoria Szypowa, ktora nie jest uznawana ale sprawdza sie w praktyce i zreszta na jej podstawie mozna wyjasnic wszystkie zjawiska typu OOBE, telekineza, telepatia itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mryc
senny podróżnik
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:00, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmmm ja rowniez wierze w Boga,jestem chrzescijaninem,podkreslam,wierze w Boga,nie w ksiezy. I pytanie do was-czy w zwiazku z Bogiem,wierzycie w 'Niebo' i 'Pieklo'???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Baton
Zbanowany
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:03, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Predator napisał: |
Ja wierze, serio, ostatnie zdarzenie dobitnie mi to pokazało.
Mam ja takie swoje hobby, nieważne jakie, i w pewnym momencie coś mi się zgubiło, co mi było niezbędne, przeszukałemcały dom, i nic. W akcie desperacji (poniewarz częściowo straciłem wiare) po prostu się pomodliłem (sekwencja która zawsze pomaga: aniele,matko,ojcze) i wysnułem prośby, zacząłem szukać, już za pierwszym razem znalazłem, i to w miejscu, w którym już szukałem, wydaje mi się że Bóg celowo stważa takie sytuacje, byśmy odzyskali wiare. co do was, na pewno wy po części też w niego wierzycie, tylko jakimś sposobem po prostu nie chcecie wieżyć, nie wiem na czym to polega, ale wtety gdy go potrzebujemy automatycznie coś nam każe zaufać, itp. Wg mnie wiara nie polega również na chodzeniu do kościoła, itp, ale na samej wierze w boga |
Po pierwsze, w tym przypadku to raczej Twój opiekun duchowy Ci pomógł. Po drugie modlitwa wpływa na Twoją podświadomość.
Cytat: |
Ja osobiście w Boga nie wierzę, może uwierze gdy zobaczę.
Jak narazie żadnych znaków, że Bóg istnieje.
nie mam podstaw żeby w niego wierzyć.
draq napisał:
Nie wieze w to co wpoili mi rodzice, to ja stworzyłem własnego Boga, który jest niezastąpiony.
Ja sobie też takiego stworzę!!! |
ten post jest w całości śmieszny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pregol
Zbanowany
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Dęba
|
Wysłany: Śro 19:13, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
no to Tobie Pred pomoglo, ja sie kiedys bardzo duzo modlilem, nie wazne w jakiej intencji w kazdym razie to co chcialem osiagnac nie zostalo spelnione, od tamtej pory praktycznie wogole sie nie modle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lutogniew
Administrator Snów
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Blok Wschodni
|
Wysłany: Śro 19:15, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
To chyba polega na tym, żeby wierzyć że sie spełni, mimo tego że sie nie spełnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michał
Moderator Snów
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: Śro 19:20, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Murphy opisywał, że powinno sie wierzyc, że to już sie stało. Wtedy nasza podświadomośc reaguje na fakt dokonany, i musi sobie dorobic coś co wywoła nasz zamierzony skutek.
A tu takie slowa z bibli :
Módlcie się, a otrzymacie, jesli uwierzycie, że otrzymaliście. - coś w tym stylu, to także było w książce murphiego Potega Podświadomości.
Osobiście wierze w boga\siłę która nami kieruje. Nie chodze jednak do kościoła. Wiara polega na tym, żby uwierzyc w coś, na co nie mamy dowodów... Gdyby Bóg dał nam jednoznaczne znaki - to nie byłaby już wiara...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lutogniew
Administrator Snów
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Blok Wschodni
|
Wysłany: Śro 19:25, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jak byłem mały to w domu widziałem "Potęge podświadomości" a teraz nie mogę nigdzie znaleść :(. Trudno, kiedyś sie znajdzie i wtedy przeczytam...
A żeby nie było offtopu to mówie, że możliwe że Michał ma racje....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|