|
Lucid Forum Świadome Śnienie i OOBE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy wierzysz w Boga? |
Tak! Oczywiście! |
|
72% |
[ 92 ] |
Nieee... |
|
27% |
[ 35 ] |
|
Wszystkich Głosów : 127 |
|
Autor |
Wiadomość |
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:33, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
walek napisał: |
Cytat: |
Zwalczam natomiast "elementy" kkk(ważne słowo, elementy, jest ich kilka, w części spraw nawet zgadzam się z NT i NDK, rozsądne rzeczy choć pokrętnie przedstawione), które mi nie odpowiadają, polemizuję, przytaczam dowody, przeprowadzam eksperymenty myślowe, czasem empirycznie dowodzę sprzeczności i błędu w jakiej tkwi doktryna katolicka. |
Co znaczy, że tak naprawdę nie jesteś ateistą do końca, bo widać, że Bóg i Kościół Katolicki choć trochę cię obchodzą. |
Bullszajt. To, że poszukuje, nie znaczy, że "nie jest ateistą do końca". Po prostu w przeciwieństwie do tych, którzy mówią, że rozważają te kwestie, on robi to naprawdę. Twoja zaś interpretacja jest funta kłaków warta, bejbe ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Silhouette
Moderator Snów
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ex Machina
|
Wysłany: Pią 23:54, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Areq napisał: |
Z tego co ja wiem, to Dyskordianizm początkowo polegał na wierze w boginię Discordię, która jest boginią chaosu, i która ma być opozycją do istoty boga rozumianej w większości religii jako męskiego boga porządku. Później cała koncepcja tej wiary zaczęła polegać na zaprzeczaniu, by jakakolwiek religia miała sens, łącznie z samym Dyskordianzimem. Z resztą cały nurt został początkowo stworzony dla żartu, a dopiero później zyskał popularność, podobnie jak kościół Latającego Potwora Spaghetti. |
Nie zupełnie - Dyskordianizm to filozofia, przedstawiona w formie parodii religii (podobnie jak Pastafarianizm, ale z nieco innym celem), a Eris (Dyscordia) służy tam jedynie za swego rodzaju wygodny symbol stosowany zarówno w ramach parodii, jak i metafory. Co więcej, chaos w rozumieniu Dyskordianizmu NIE jest przeciwieństwem porządku, a siłą twórczą i procesem zmiany/rozwoju, na który składają sie zarówno porządek jak i nie-porządek, które są w gruncie rzeczy jednym i tym samym. To tak w ramach naprostowania błędnych informacji o Dyskordianizmie jakie krążą ostatnio po sieci d;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lutogniew
Administrator Snów
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Blok Wschodni
|
Wysłany: Sob 11:55, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Misiu: może i trochę przesadziłem, ale nie musisz mnie z tego powodu od razu obrażać, że niby nie rozumie Twojej arcytrudnej składni. Po prostu napisałeś wcześniej, że jesteś praktykującym antykatolikiem, na podstawie tego wywnioskowałem, że na elementy KKK, które zwalczasz składa się większość tej księgi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
normalna
śpiący
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: polska Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:16, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Bóg musi istniec gdyby nie on to byśmy sie pozabijali. To on nas stworzył i to na własne podbieństwo każdy ma prawo do własnego zdania ale mysle że kto nie wiezy w Boga ten bluźni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartk
senny podróżnik
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:45, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
normalna napisał: |
Bóg musi istniec gdyby nie on to byśmy sie pozabijali. |
ekhm mozesz rozwinąc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walek
WWII Man
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 3397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: West Preussen Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:24, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z normalną co do zasady, choć argument nie do końca trafny. Cieszę się, ze forum zyskało kolejnego wierzącego, milo mi widzieć młodych ludzi, których nie oślepiły jeszcze dalekie od europejskiej kultury chrześcijaństwa wartości. A co do tezy, że gdyby nie Bóg, to byśmy się pozabijali - można znaleźć wiele przykładów odwrotnych, ale ma kobieta rację. Jak wiele istnień powstrzymuje się przed grzechem m.in. dzięki temu, że ma wpojone jasno określone dogmaty, które kształtują ich życie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sledz
świadomy
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 0:30, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
walek napisał: |
Jak wiele istnień powstrzymuje się przed grzechem m.in. dzięki temu, że ma wpojone jasno określone dogmaty, które kształtują ich życie? |
Dokładnie tylu, ilu jest fanatyków od wieków gotowych wysiec wszystkich plugawych heretyków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sledz dnia Pon 0:42, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walek
WWII Man
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 3397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: West Preussen Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:27, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Twierdzisz, że bardzo niewielu? ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sajner
senny podróżnik
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam kurwa wiedzieć? Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:47, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja wierze w Boga. Wszystko co doświadczyłem w życiu miało swój cel do którego dąże z własnej woli. Pan mi pomaga w tym. Nie wierze w radio ma(w)ryja, rydzyka, mohery i ludzi którzy wierzą na "pokaz". Wierze dla siebie i dla swojego przeznaczenia z własnej woli. Bóg podsuwa odpowiedzi na wiele pytań ale też na żadne. Dzięki niemu wiem jak zmienić życie, a nie jak zbudowany jest wszechświat. Bo i poco mi to. Może kiedyś po śmierci się dowiem :)
Najważniejsze według mnie to patrzeć szeroko i dalej niż sięgasz. Bo po co chodzić na pielgrzymki, wielce chodzić do kościółka co niedziela i święta, podlizywać się księdzu na religii skoro to wszystko jest puste. Bogu wystarczy jak się do niego pomodlisz, powieSZ dziękuje i żyjesz w dobrych uczynkach. Najgorzej dotrzymać tego ostatniego. Człowiek w swojej mądrości zrobił długopis, bóg w swojej mądrości stworzył drzewo. Dla mnie nielogiczne jest to, że stało się to samo z siebie.
Ufff... Wielki skrót dlaczego jestem wierzący. Z wyboru, nie z przymusu. Z tęsknoty też...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sajner dnia Pon 1:48, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebe
lucid dreamer
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:49, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
normalna napisał: |
Bóg musi istniec gdyby nie on to byśmy sie pozabijali. |
A co Bóg robi, abyśmy się nie zabijali? Bo według Biblii to Szatan rządzi światem.
Cytat: |
To on nas stworzył i to na własne podbieństwo każdy ma prawo do własnego zdania ale mysle że kto nie wiezy w Boga ten bluźni... |
Coś jak pytanie: "Jaki jest Pana ulubiony samochód i dlaczego właśnie Seat?". Dlaczego ten, kto nie wierzy w Boga, ten bluźni? Ja uznaję, że Kościół jako 'wspólnota', z góry narzucająca człowiekowi podstawy Jego wiary, stosowanie się do zaleceń kleryków itp. nie jest potrzebne, aby być prawdziwym chrześcijaninem.
Cytat: |
Cieszę się, ze forum zyskało kolejnego wierzącego, milo mi widzieć młodych ludzi, których nie oślepiły jeszcze dalekie od europejskiej kultury chrześcijaństwa wartości. |
Czemu piszesz tu o europejskiej kulturze chrześcijaństwa. Czy uważasz chrześcijan na innych kontynentach za gorszych?
Cytat: |
Nie wierze w radio ma(w)ryja, rydzyka, mohery i ludzi którzy wierzą na "pokaz". Wierze dla siebie i dla swojego przeznaczenia z własnej woli. |
Cytat: |
Bo po co chodzić na pielgrzymki, wielce chodzić do kościółka co niedziela i święta, podlizywać się księdzu na religii skoro to wszystko jest puste. Bogu wystarczy jak się do niego pomodlisz, powieSZ dziękuje i żyjesz w dobrych uczynkach. |
Właśnie tego brakuje mi w Kościele.
Co do pytania przewodniego - jestem wierzący.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sebe dnia Pon 10:53, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walek
WWII Man
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 3397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: West Preussen Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:36, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ja uznaję, że Kościół jako 'wspólnota', z góry narzucająca człowiekowi podstawy Jego wiary, stosowanie się do zaleceń kleryków itp. nie jest potrzebne, aby być prawdziwym chrześcijaninem. |
Po pierwsze - zdejmij cudzysłów ze słowa wspólnota. Kościół to rzeczywista wspólnota, wspólnota ludzi wierzących. Kościoł natomiast nie narzuca człowiekowi podstaw Jego wiary. Czemu Kościół miałby narzucać człowiekowi podstawy wiary Boga? Bóg chyba jako taki nie wierzy w inną religię. Jeśli już, to Kościoł może narzucać człowiekowi podstawy jego (z małej) wiary.
Dalej - nielogiczne jest też stosowanie się do zaleceń kleryków. Wg PWN:
kleryk
1. «student katolickiego seminarium duchownego, mający prawo do noszenia sutanny»
2. daw. «duchowny katolicki niższej rangi»
Co oznacza, że kleryk jako taki za wiele do powiedzenia nie ma. Osobiście wolę stosować się do zaleceń Papieża i jego biskupów, szczególnie tych, którzy sprawują nauczycielskie urzędy.
Cytat: |
Czemu piszesz tu o europejskiej kulturze chrześcijaństwa. Czy uważasz chrześcijan na innych kontynentach za gorszych? |
A czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem?
Pisząc o europejskiej kulturze chrześcijaństwa piszę o tym, że Europa tradycyjnie jest oparta na chrześcijaństwie. Bez chrześcijaństwa nie byłoby naszej kultury, naszych tradycji i naszych wartości. Negowanie tego byłoby śmieszne.
Cytat: |
Bo po co chodzić na pielgrzymki, wielce chodzić do kościółka co niedziela i święta, podlizywać się księdzu na religii skoro to wszystko jest puste. Bogu wystarczy jak się do niego pomodlisz, powieSZ dziękuje i żyjesz w dobrych uczynkach |
1. Na pielgrzymki chodzą ludzie po to, by:
- Pogłębić swoją wiarę i zbliżyć się do Boga
- Traktując to jako pokorniejszą formę modlitwy, by wyprosić konkretne łaski
2. "Wielce chodzenie do kościółka" wynika także z duchowych potrzeb. Nie wiem czy wiesz, ale istotą katolickiej wiary jest Eucharystia. Rzeczywiste ciało Chrystusa ukryte pod postacią Hostii. I sensem wiary każdego katolika jest przyjmowanie ciała Chrystusa. Obowiązkiem jest przyjać je raz w roku, zaleca się cotygodniowe uczęszczanie na mszę. Po to, by doskonalić się duchowo, słuchać Słowa Bożego, przyjmować Eucharystię i dążyć do bliższego kontaktu z Bogiem. Ja osobiście nigdzie nie znajduję tak wspaniałego miejsca do modlitwy, jak właśnie kościół.
3. Podlizywanie się księdzu na religii zaskutkuje tylko i wyłącznie lepszą oceną końcową :P Chyba, że za podlizywanie się uważasz też, stosowaną przeze mnie szeroko, praktykę dyskutowania z księdzem na przeróżne tematy religijne, także po lekcjach. Takie praktyki prowadza do odpowiedzenia sobie na nurtujące pytania i poszerzenia horyzontów myślowych.
I jeszcze jedno - Bogu nie wystarczy tylko, jak się do niego pomodlisz. Bóg chce, abyś dążył do Niego codziennie. Abyś swoimi czynami i swoją postawą ciągle się do niego zbliżał. Byś doskonalił się duchowo. A do tego nie wystarczy paciorek rano i wieczorem. Żeby zbliżyć się do Boga, trzeba modlić się 24 godziny na dobę. Nie za pomocą słów modlitwy oczywiście, ale za pomocą czynów, słów, postawy i chęci do osiągania jeszcze większej doskonałości ducha. Postawa prezentowana przez ciebie zakłada, że wystarczy, że się pomodlisz trochę i będziesz wierzyć i styka. To zła postawa - powinieneś ciągle dążyć do bliższego kontktu z Nim.
Owszem, mnie samemu się to często nie udaje, ale takie są moje ideały i mimo moich grzechów wciąż będę dążył do tego, by być bliżej Niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebe
lucid dreamer
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:59, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
walek napisał: |
Cytat: |
Ja uznaję, że Kościół jako 'wspólnota', z góry narzucająca człowiekowi podstawy Jego wiary, stosowanie się do zaleceń kleryków itp. nie jest potrzebne, aby być prawdziwym chrześcijaninem. |
Po pierwsze - zdejmij cudzysłów ze słowa wspólnota. Kościół to rzeczywista wspólnota, wspólnota ludzi wierzących. |
Bynajmniej słaba wspólnota, co pokazują chociażby ludzie plotkujący na temat innych zaraz po wyjściu z kościoła. A żeby coś nazwać wspólnotą, to wszyscy skupieni muszą czuć ze sobą więź, działać wspólnie, nieprawdaż?
Cytat: |
A czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem? |
Owszem, za to Tobie przydałaby się szybka szkółka:
Cytat: |
Kościoł natomiast nie narzuca człowiekowi podstaw Jego wiary. Czemu Kościół miałby narzucać człowiekowi podstawy wiary Boga? Bóg chyba jako taki nie wierzy w inną religię. Jeśli już, to Kościoł może narzucać człowiekowi podstawy jego (z małej) wiary. |
- według Biblii i samego Kościoła nie ma zbawienia poza Wspólnotą. Zatem jeśli ktoś wierzy w Boga, chcąc dostąpić zbawienia musi koniecznie być członkiem Wspólnoty i stosować się do Jej zasad.A przypomnę, że wiara chrześcijańska pojmowana jest (również przez Kościół) nie tylko jako wiara w Chrystusa, mimo że właśnie skupia się na Trzech Osobach Boskich. Kontynuując, człowiek chcący żyć w zgodzie z Kościołem i Biblią (która jest uznana za podstawową skarbnicę wiedzy na temat wiary) musi w pełni zaakceptować oba i stosować się do ich zaleceń, nakazów, zakazów, choćby wydawały mu się nielogicznie i absurdalne. Biblia trafia też do ludzi prostych, nierozumiejących metafor. Owszem, kiedyś czytać umieli jedynie ludzie o wysokim wykształceniu, którzy mogli zrozumieć więcej niż przeciętny wyjadacz chleba, ale dzisiaj czytanie to umiejętność ogólnodostępna, a przerażająca indolencja intelektualna niektórych ludzi może sprawić, że cytaty takie jak Mt 5,30 zrozumie dosłownie, co więcej - zastosuje się.
Cytat: |
Dalej - nielogiczne jest też stosowanie się do zaleceń kleryków. Wg PWN:
kleryk
1. «student katolickiego seminarium duchownego, mający prawo do noszenia sutanny»
2. daw. «duchowny katolicki niższej rangi»
Co oznacza, że kleryk jako taki za wiele do powiedzenia nie ma. Osobiście wolę stosować się do zaleceń Papieża i jego biskupów, szczególnie tych, którzy sprawują nauczycielskie urzędy. |
Okej, jeśli mamy trzymać się słownikowych znaczeń, niech będą 'księża' (którzy de facto czasami nazywani są klerykami).
Cytat: |
Cytat: |
Czemu piszesz tu o europejskiej kulturze chrześcijaństwa. Czy uważasz chrześcijan na innych kontynentach za gorszych? |
A czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem?
Pisząc o europejskiej kulturze chrześcijaństwa piszę o tym, że Europa tradycyjnie jest oparta na chrześcijaństwie. Bez chrześcijaństwa nie byłoby naszej kultury, naszych tradycji i naszych wartości. Negowanie tego byłoby śmieszne. |
Rzeczywiście kultura sporej części Europy oparta jest na chrześcijaństwie, aczkolwiek nie całej.
Cytat: |
Cytat: |
Bo po co chodzić na pielgrzymki, wielce chodzić do kościółka co niedziela i święta, podlizywać się księdzu na religii skoro to wszystko jest puste. Bogu wystarczy jak się do niego pomodlisz, powieSZ dziękuje i żyjesz w dobrych uczynkach |
1. Na pielgrzymki chodzą ludzie po to, by:
- Pogłębić swoją wiarę i zbliżyć się do Boga
- Traktując to jako pokorniejszą formę modlitwy, by wyprosić konkretne łaski
2. "Wielce chodzenie do kościółka" wynika także z duchowych potrzeb. Nie wiem czy wiesz, ale istotą katolickiej wiary jest Eucharystia. Rzeczywiste ciało Chrystusa ukryte pod postacią Hostii. I sensem wiary każdego katolika jest przyjmowanie ciała Chrystusa. Obowiązkiem jest przyjać je raz w roku, zaleca się cotygodniowe uczęszczanie na mszę. Po to, by doskonalić się duchowo, słuchać Słowa Bożego, przyjmować Eucharystię i dążyć do bliższego kontaktu z Bogiem. Ja osobiście nigdzie nie znajduję tak wspaniałego miejsca do modlitwy, jak właśnie kościół. |
Sądzę, że Sajnerowi chodziło o wszystkie rzeczy wykonywane na pokaz, natomiast pielgrzymki, czy częste chodzenie do kościoła w celu, jaki przytoczyłeś jest, jak najbardziej, pożądane.
Cytat: |
I jeszcze jedno - Bogu nie wystarczy tylko, jak się do niego pomodlisz. Bóg chce, abyś dążył do Niego codziennie. Abyś swoimi czynami i swoją postawą ciągle się do niego zbliżał. Byś doskonalił się duchowo. A do tego nie wystarczy paciorek rano i wieczorem. Żeby zbliżyć się do Boga, trzeba modlić się 24 godziny na dobę. Nie za pomocą słów modlitwy oczywiście, ale za pomocą czynów, słów, postawy i chęci do osiągania jeszcze większej doskonałości ducha. Postawa prezentowana przez ciebie zakłada, że wystarczy, że się pomodlisz trochę i będziesz wierzyć i styka. To zła postawa - powinieneś ciągle dążyć do bliższego kontktu z Nim. |
Niektórzy dążą do bliższego kontaktu z Bogiem innymi sposobami, co nie znaczy, że gorszymi. Co do pierwszego pogrubionego zdania -
Sajner wyraźnie napisał: |
Bogu wystarczy jak się do niego pomodlisz, powieSZ dziękuje i żyjesz w dobrych uczynkach |
I polecam Ci utrzymywać posty w mniej ofensywnym tonie, jeśli ktoś chce kulturalnie porozmawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sajner
senny podróżnik
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam kurwa wiedzieć? Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:18, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
walek napisał: |
Pisząc o europejskiej kulturze chrześcijaństwa piszę o tym, że Europa tradycyjnie jest oparta na chrześcijaństwie. Bez chrześcijaństwa nie byłoby naszej kultury, naszych tradycji i naszych wartości. Negowanie tego byłoby śmieszne. |
Ja bym powiedział, że w europie zachodniej nie rażą chrześcijanie a ich brak. Coraz więcej ateistów. Jednak każdy ma wolny wybór i do niczego nie przymusza.
Cytat: |
I jeszcze jedno - Bogu nie wystarczy tylko, jak się do niego pomodlisz. Bóg chce, abyś dążył do Niego codziennie. Abyś swoimi czynami i swoją postawą ciągle się do niego zbliżał. Byś doskonalił się duchowo.
Owszem, mnie samemu się to często nie udaje, ale takie są moje ideały i mimo moich grzechów wciąż będę dążył do tego, by być bliżej Niego. |
To co napisałem to tylko ogólnik. Więc nie uogólniaj mnie tylko do jednego zdania jeśli mnie nie znasz. Czy nie zbliżasz się do Boga dzięki uczynkom? Dzięki temu że pokazujesz innym dobrą postawę, dzięki temu że ciągle miłujesz Pana całym sobą. Do mnie dotarło całkiem niedawno, coś koło pół roku temu jak naprawdę jest ważna wiara. Wcześniej nieco inaczej do niej podchodziłem. Nawet nie wiesz jak Bóg potrafi ci się odwdzięczyć za to że go miłujesz ponad wszelkie dobra materialne i duchowe. Komuś niezależnemu może się wydać, że piepsze głupoty, jednak ja swoje wiem, że dzięki wierze i łasce jestem tutaj. Gdyby nie Bóg, dawno bym zdychał w rowie, albo byłbym częstym gościem detoksu. Styl duchowy życia mojego bardzo się zmienił na dzień dzisiejszy. Na lepsze. I ciągle się zmienia.
Sebe napisał: |
Sądzę, że Sajnerowi chodziło o wszystkie rzeczy wykonywane na pokaz, natomiast pielgrzymki, czy częste chodzenie do kościoła w celu, jaki przytoczyłeś jest, jak najbardziej, pożądane. |
Exactly. Walek wiem po co jest kościół i pielgrzymki. Jednak na pewno nie po to żeby cała kamienica rozprawiała o tym, że ciotka za rogu jest wielce pobożna.
Cytat: |
I polecam Ci utrzymywać posty w mniej ofensywnym tonie, jeśli ktoś chce kulturalnie porozmawiać. |
Teraz to ty tu mi odpowiadasz defensywą yhy Wytłumaczenie tego co napisałem masz powyżej.
Cytat: |
To on nas stworzył i to na własne podbieństwo każdy ma prawo do własnego zdania ale mysle że kto nie wiezy w Boga ten bluźni... |
Ja bym powiedział inaczej. Kto nie wierzy w Boga ten wiele traci. Pamiętam niedawno przytoczone słowa o tym, że człowiek wierzący nic nie traci jeśli niema Boga. Jednak jeśli jest Bóg (za czym ja jestem :)), to ateista baaardzo dużo traci.
Cytat: |
Nie wierze w radio ma(w)ryja, rydzyka, mohery i ludzi którzy wierzą na "pokaz". Wierze dla siebie i dla swojego przeznaczenia z własnej woli.
Bo po co chodzić na pielgrzymki, wielce chodzić do kościółka co niedziela i święta, podlizywać się księdzu na religii skoro to wszystko jest puste. Bogu wystarczy jak się do niego pomodlisz, powieSZ dziękuje i żyjesz w dobrych uczynkach. |
Sebe napisał: |
Właśnie tego brakuje mi w Kościele. |
No niestety ale takie czasy nastały. A podobno żyliśmy w ciemnogrodzie. Raczej w niego dopiero wkraczamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebe
lucid dreamer
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:31, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Cytat: |
I polecam Ci utrzymywać posty w mniej ofensywnym tonie, jeśli ktoś chce kulturalnie porozmawiać. |
Teraz to ty tu mi odpowiadasz defensywą yhy Wytłumaczenie tego co napisałem masz powyżej. |
To było do walka, który powątpiewa w moją umiejętność czytania ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sajner
senny podróżnik
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam kurwa wiedzieć? Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:21, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Tak myślałem że nie ten cytat zrobiłeś bo mi coś to nie spasowało :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|