Lucid Forum

Ramiel

Spiryt, poczytaj, co inni piszą w tym temacie. Bóg nigdzie nikogo nie zsyła.

Norbi

Podobno piekło to wymysł człowieka, tak żeby mieć czym straszyć naiwnych ludzi. Nie ma wcale czegoś takiego, wiec Bóg nikogo tam nie zsyła.

tom

chyba że ktoś jest chaotą, i wtedy uważa że wiara jest jedynie narzędziem do osiągania swych celów, a nie celem samym w sobie, i piekło jest o ile ludzie w nie wierzą :D wiara jest tak jakby mocą stwórczą ;] a kto sie tam dostaje wdłg nich? chyba tylko ten kto wierzy że tam pójdzie <lol>
pozdro4all

Fete de la faim

W Biblii, w przynajmniej w Nowym Testamencie, nie ma ani słowa o piekle jako takim, jest to wymysł późniejszy, zaryzykuję stwierdzenie, że piekło przez lata służyło KK do straszenia prostaczków. A ten paradoks, o którym wspomina Spiryt, to tylko jedna z wielu rozbieżności między nauczaniem Chrystusa a oficjalną doktryną KK.

walek

Czytałem kiedyś o tym, że piekło w takiej formie jakiej znamy wymyślili apostołowie, wyobrażając sobie co czeka rzymian po śmierci :P Poza tym piekło wg. mnie to po prostu dokuczliwy brak Boga. I nie jest tak, że Bóg cię tam zsyła - sam się tam zsyłasz, kiedy nie skorzystasz z szansy nawrócenia się. Bóg zawsze ci może wybaczyć - pod warunkiem, że tego chcesz.

Spirytus

Krzys

Najpierw siedzisz w czyśćcu, który cię "obmyje" z grzechów, a potem dopiero do Nieba :). A taki co całe życie morduje, gwałci, zabija, zjada noworodki długo sobie tam posiedzi.

Ramiel

Akurat o czyśćcu nigdzie nie ma nic napisane. Ani w Starym Testamencie, ani w Nowym Testamencie, ani w Apokryfach. Czyściec to wymysł.

Spirytus

Czyli jest tak, jak napisałem ?

Fete de la faim

Sorry, Spirytus, ale masz trochę naiwne podejście, chciałbyś mieć wszystko wyjaśnione i podane na tacy, a tak nie można. Wiara - czy to katolicka, czy tzw. "własna", praktykowana przez większość ludzi uważających się za katolików - wymaga wiele pokory i nie opiera się na poznaniu rozumowym.

Ramiel

walek

Poza tym Bóg tak bardzo nas kocha, ze jest w stanie wybaczyć kazdemu. Nie w sposób, jaki to opisał spirytus, chyba, że osoba przez niego opisana poczuje naprawdę szczery żal i szczerze się wyspowiada. Bo podejście typu najpierw nagrzeszę, a potem przeproszę jest - hm... dziecinne. No i jest jeszcze 9 pierwszych piątków - to także Boża szansa na zbawienie - wg. tego, jeśli przez dziewięć pierwszyszych piątków miesiąca będziesz przyjmował komunię, to podczas twojej śmierci twoje grzechy zostaną odpuszczone :)

Tom'Ash

Nightfall

Chmurka