Lucid Forum

Maciek_

Mam takie pytanie? Wie ktoś może jakie substancje powodują sen , LD oraz oobe?

Ostatnio w reportażu o smierci klinicznej dowiedziałem sie, że substancja wywołująca ten stan (śmierć kliniczną) to zwiekszona dawka endorfin produkowanej przez nasz organizm (o ile to w ogóle się nazywa substancją, chyba to się nazywa inaczej, hormon albo coś ale ja nie mam o tym zielonego pojęcia wiec nazwe to sobie substancją). Czy endorfiny są też odpowiedzialne za świadomy sen, OOBE albo zwykły sen?

Jezeli by tak było to oznaczałoby to, że jeżeli bedziemy się w ciągu dnia często przytulać do rodziców, czy dziewczyny to powinniśmy mieć lepszy sen albo większą możliwośc na uzyskanie stanów innej świadomosci ( z tego co słyszałem to jeżeli się przytulimy do kogoś to nasz organizm wytworzy więcej endorfin i poczujemy się lepiej, możliwe że się myle)

Endorfiny z tego co wiem odpowiedzialne są za nasze szczęscie.

Na stronie jakiejs wróżki

:wtf: znalazłem całkiem dobry artykuł o śnie. Wróżka, jak wróżka wiec pewności do tego źródła nie mamy. Na dodatek różka jakoś tak w tym swoim komputerze zrobiła, że nie da się skopiowac zawartości tekstu :[

Napiszę wiec w skrócie to co było napisane o seretoninie:

pewien profesor Jouvet swierdził, że substancją odpowiedzialną za sen jest serotonina. Aby to sprawdzić wstrzyknął kotom substancje wstrzymującą produkcję seretoniny. Substancja ta wywołała u kotów prawie zupełny stan bezsenności.

Na stronie tamtej napisane było, że jest grupa naukowców która przypuszcza, że sen powstaje na wskutek jakiś szkodliwych substancji wytwarzanych przez organizm czy też pobierane ze srodowiska w ciągu dnia.

Co na ten temat sądzicie? Czy przytulanie się może jakoś wpłynąc na sen? Osobiście ostatnio często się tule do rodziców i ld mam prawie codzinnie :> , nie wiem tylko czy to sprawa treningu, przytulania sie, czy leku który zwiększa ilośc endorfin w organiźmie ;.

Co sami wiecie na temat tego jakie substancje wywołują poszczególne stany, a więc sen, świadomy sen i wyjście z ciała?

ps. nie wiem czy się pisze seretonina, czy serotonina, na różnych stronach było róznie napisane

Garet

Maciek_

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak chodzi mi o samo zjawisko ich występowania

Garet

Wydaje mi się, że żadna substancja nie ma bezpośredniego wpływu na sen(w sensie przygody w naszej głowie) LD czy OOBE, raczej poszczególne związki mają wpływ na sen(fizyczny) i rozwój twojego mózgu, co może pośrednio ułatwiać osiągnięcie owych zjawisk.

Co do snu (fizycznego)...
Gruczoł endokrynny szyszynka reguluje czas naszego snu i czuwania poprzez wydzielanie hormonu o nazwie melatonina (konkretniej to zależy to od jej stężenia we krwi). Nocą stężenie melatoniny rośnie co powoduje, że chce nam się spać i ostatecznie zasypiamy (w normalnych warunkach). Czynnikiem warunkującym pracę szyszynki jest światło, które ją hamuje. Teoretycznie można założyć, że jeżeli duże stężenie melatoniny umożliwia nam sen, to gdyby jej w ogóle nie było, to byśmy nie spali => nie śnili. Tyle przynajmniej wiem z lekcji Bio.

EDIT.

1.
Maciek_, lepiej by było jak byś dał link bezpośredni do artykułów, bo ta strona, że tak to ujmę BIJE PO OCZACH i jest nieprzystosowana do znalezienia czegoś.

2.
Na sam widok słów "wróżka elleni" bym tam nigdy nie wszedł... Polecam czerpać swoją wiedzę z bardziej wyszukanych źródeł, typu encyklopedie, artykuły i publikacje naukowe, fora, a jak już jakiś blog, to taki co wygląda poważnie... Może i to co jest opisane na tym blogu jest prawdą yhy (ale moje oczy tego nie przeczytają), jednak widząc inne treści tam zamieszczane mam ku temu wątpliwości...

Maciek_

Dobra, załóżmy że tej strony w ogóle nie było, szukałem o tym snieniu ale tylko u tej wróżki znalazłem jakies sensowne informacje (fakt, troche leniwy byłem).
A co uważacie o tym przytulaniu się?

aha zauważyłem, że mam strasznie długo świadomych snów, teraz kojarzy mi się dopiero, że kupe słodyczy dostałem na świeta i jadłem to masami, to może dlatego teraz mam tak dużo LD :)

Sebe

Nie sądzę, żeby przytulanie się oddziaływało na występowanie LD w większym stopniu, powoduje to chwilowy transfer endorfin, który i tak powinien być niezauważalny po kilkunastu minutach, lub nieznacznie dłuższym okresie.

Niemniej jednak, nie chodzi tu tylko o przytulanie - wiele czynników działa na wzrost stężenia endorfin w krwiobiegu.

Chmurka

serotonina i endorfina - zwiększone wydzielanie generalnie poprawi ci samopoczucie co poprawi jakość twoich snów (i analogicznie w niedoborze)
melatonina - to czasomierz dla snu i czuwania, jakbyś przebywał w ciemnych pomieszczeniach to wydłużył by ci się czasookresy tych stanów (tzw: wydłużenie doby) ale na jakość snów raczej nie ma to bezpośredniego przełożenia

Sen jest uzależniony od wydzielania melatoniny, ale tylko jako bodźca do zaśnięcia, bo sam stan polega w zasadzie na zmienionej aktywności pracy mózgu i w mojej opinii pozostałe stany również.

PIter

Mi np. o wiele łatwiej się zasypia gdy się przytulę od poduszki ...