Lucid Forum

cichy

ja zawsze mam przypadkowe sny.. nigdy nie robilem zadnych testow, Mildow wildow itp .. jedynie kiedys dziennik snow ale to dla OBE.. poprostu ide spac zasypiam.. w trakcie snu uswiadamiam sie no i LD... jak spadnie mi czestosc LD to poczytam przed snem cos o LD i przewaznie tej nocy mam. a wiec te pytanie mnie troche zaskoczylo :P

Misiu

Parę tygodni wcześniej przestałem robić RT natomiast ciągle łapałem się na świadomości że "teraz bym zrobił RT". Pewnego razu śniąc poprostu uświadomiłem sobie że to sen, stanąłem jak wryty, naraz otoczenie zmieniło się, znalazłem się jakby w środku trybików gigantycznego zegara, albo to ja zostałem pomniejszony, ktoś powiedział mocarnym głosem "czas!". Kontrolka mi się urwała, wstałem z łóżka i poszedłem do łazienki obmyłem ręce poczym załamałem się "k.. to mógł być przecież prawdziwy LD", to wszystko oczywiście ciągle śniąc, potem do reszty już straciłem kontrolę a reszty snu nie pamiętam. Ot ciekawe, mobilizujące doświadczenie :wink:

punky

A jeśli śni mi sie że wstaje rano z łóżka, romawiam z rodzicami, ide sie umyć i walłam sie o szafke i boli mnie noga, jem śnadanie i narzekam w myślach że nie smakuje mi ten dżem, potem siadam na łóżku i czytam książkę... rozumiem każde zdanie ii... budze sie... patrze na ręce które są w geście jakby trzymały książke a tam nie ma nic, jest godzina 6 rano, rodzice śpią... i nie moge uwierzyć że to wszystko mi sie śniło...
czy to jest LD... sorry że jestem kolejną osobą która porusza ten temat ale słyszałam różne zdania...

Alegria

punky

ehh... sorry... ja jeszcze zielona jestem...

Samires

Ja jeszcze nie miałem spontana ( albo nie wiem, że miałem bo dziennik snów prowadzę od kilku dni i wcześniej wydawało mi się, że snów zwyczajnie nie mam ;) ) ale wczoraj robiłem RT we śnie i nic w sensie nic to nie dało :(

Krzys

Witam, mój pierwszy post.
Moje wszystkie LD to spontany. Przed ostatnim myślałem sobie: "ach, tęsknie za Świadomym Snem (ostatni miałem 10 dni temu :D )" no i przyszedł.
PS. Przed moim 1 LD z miesiąc próbowałem różnych metod, a tu którejś nocy myśę sobie: "do diabła z tym" i idę spać. No i sukces.

Michał

Fete de la faim

Zarzuciłam na kilka dni wszystkie ćwiczenia oprócz dziennika - dodam, że LD miałam przedtem zaledwie kilka i to głównie metodą WILD - i nagle podczas koszmaru sennego - czajnik. Coś w tym musi być, podświadomość programuje się inaczej niż świadomość :>

Spirytus · Wysłany: Nie 20:30, 04 Mar 2007 Temat postu:

Astarael · Wysłany: Nie 21:44, 04 Mar 2007 Temat postu:

Spirytus · Wysłany: Pon 16:29, 05 Mar 2007 Temat postu:

Astarael · Wysłany: Pon 17:02, 05 Mar 2007 Temat postu:

2, 3 latka temu, jak miałem przypadkowe LD, niewiedząc nawet co to takiego to nie zastanawiałem się czy tylko ja tak mam czy inni też. Wisiało mi to ;)
Często odzyskiwałem świadomość w koszmarach i przerywałem je, dzięki czemu nie budziłem się z płaczem :D
Najwięcej takich LD miałem, kiedy obudziłem się w nocy i nie mogłem zasnąć. Przysypiałem kilka razy nad ranem i (prawie) za każdym razem odzyskiwałem we śnie świadomość. To były czasy... Teraz jest 1-5 spontanów na tydzień, ale zwykle krótkich i marnej jakości.

Krzys · Wysłany: Pon 17:26, 05 Mar 2007 Temat postu:

[quote="Fete de la faim"] i nagle podczas koszmaru sennego - czajnik [/quote]
O co chodzi z tym czajnikiem?

Spirytus · Wysłany: Pon 17:42, 05 Mar 2007 Temat postu:

Czajnikiem nazywam moment odzyskania świadomości w LD ;) .