Lucid Forum

Anondelivars

Juz drugi raz dostałem paraliżu. Za pierwszym czułem dokładnie jak w niego wchodzę a potem dusiołek nie w stricte znaczeniu tego słowa. Leżałem na boku i otworzyłem oczy. Obraz był rozmyty + czułem jakąś obecność za plecami. No to emergency exit i zacząłem ruszać palcem u nogi. Podziałało i się obudziłem.

Dzisiaj natomiast nie czułem jak wchodze paraliż tylko znikąd pojawiła się myśl to tylko sen (<-- nie pamiętam dobrze czy taki wstęp), nie boję się tego co jest dookoła. Oczywiście że na odwrót do tego bałem się no i do tego dusiłem... Dlatego otwieram oczy i widzę jak siedzę na łóżku. Staram się zrobić RT z palcami ale sam nie wiem czy przechodzą czy nie bo robie go na opak tzn palcem w palec z boku :) . Po chwili znów budzę się i jest ciemno w dodatku leze na odwrot na łózku. Gdy robiłem RT z ręką w śnie nogi miałem tam gdzie normalnie głowe.

Więc teraz pytanie. Wiem już jak się zastanowiłem że oba widoki jak otwieram oczy to najprawdopodobniej hipnagogi. No ale skąd bierze mi się swiadomość na tym etapie snu? Pamiętam ze dziś przed paraliżem (druga sytuacja) cos chyba mi się śniło a od razu potem ta myśl. A drugie pytanie skoro pojawiła mi się ta myśl którą chyba sobie wmówiłem pare dni temu w razie kolejnego parliżu to chyba mogę zmanipulować te hipnagogi. Jak to zrobić żeby wszyskie uczucia z dusiołka zniknęły? Że tak jeszcze dodam przy hipnagogach chyba powinno czuć się senność i problemy z zachowaniem świadomości. W obu wypadkach myślałem średnio trzeźwo jednak świadomosć nie uchodziła.

Chmurka

Po pierwsze zmień test RT na nos. Test musi być wiarygodny i pewny.

Po drugie nie poddawaj się sugestiom typu "czy teraz nie powinno być" albo powinno. Chyba że chcesz robić eksperymenty badawcze. Jak będziesz się skupiał zbytnio na takich wrażeniach jak duszność, zmęczenie - to będą się nasilać.

I najważniejsze, po trzecie - przejdź na nową stronę forum, bo się przenosimy - [link widoczny dla zalogowanych]
Nie odpowiedziałabym gdybym nie chciała dobić tu sobie postów do 1k ;P

Anondelivars

Tak jeszcze podziekować chciałem za pomysl RT z nosem. Dzięki niemu miałem dzisiaj drugie LD. Jak uświadomiłem sobie że rzucanie sztachetkami siła woli jest jakieś takie dziwne to ścisnąłem sobie nos :D .