Lucid Forum

Oran

Siema. Jestem tutaj zupełnie nowy , witam wszystkich. Mam do was pytanie. Dzisiaj rano miałem sen i nie dawał mi spokoju i jak w temacie- nie wiem , czy to był świadomy sen.

Zasnąłem i nastawiłem budzik w telefonie , za równe 7 godzin. Obudził mnie. Następnie próbowałem metodę WILD. Liczyłem sobie , aż zobaczyłem takie strasznie obrazy , przeraziły mnie. Dalej nie pamiętam. Dziwne to uzucie , bo obudziłem się we własnym pokoju i miałem wrażenie ,że to wszystko jest moja wyobraźnia (jakbym czytał książkę i sobie wyobrażał). Zrobiłem test rzeczywistości , miałem 6 palców. Potem sobie wyobraziłem zegar , zacząłem spoglądać na niego i wskazówki się zmieniały. Wskoczyłem na parapet , spróbowałem polecieć. Nic. Wyobraziłem sobie broń colt1911 , też nic. W zamian się pojawił rewolwer na ślepaki. Zupełnie inna broń. Skoczyłem z okna , ( parteru) troszkę zamrowiło mnie w nogi. Ktoś rzucił petardy , które eksplodowały. Potem próbowałem bezskutecznie latać. Zamknąłem oczy , chciałem noc zmienić w dzień. W efekcie pojawiła się ostra burza , przeraziłem się. Zamknąłem jeszcze raz i się udało. Potem ganiałem po mieście. Bardzo chciałem dostać tego colta , więc poszedłem do bankomatu , zacząłem wstukiwać bzdurne piny i otrzymałem pieniądze , mini tictaci , oraz bryloczek. Zacząłem widzieć ciemność , to zacząłem wyobrażać sobie światło emanujące z mojego naszyjnika i podziałało. Potem tam miałem jakiś ekwipunek na plecach(widziałem się z prespektywy 3 osoby)- miecz , czy coś takiego. Skakałem dosyć wysoko może przez kilka sekund i obudził mnie telefon (dzwoniła mama ;/). Czy to jest normalne , że wyobrażam sobie coś innego , a w zamian dostaję zupełnie coś innego? To był świadomy sen , czy tylko zwykły sen o świadomym śnieniu? Prosiłbym o poradę ekspertów ^^.

PS.: Dodam , że dotykałem lustra i nic. Widziałem swoje oryginalne odbicie , nie zmienione.

Garet

Witaj :)

Z takiego opisu wynika, że jak najbardziej miałeś LD, tylko o średniej kontroli.

To, że w LD chcemy aby coś się wydarzyło, a dzieje się coś innego to rzecz normalna, wymaga treningu. Sam tylko musisz zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście podczas całego snu czułeś się inaczej niż podczas normalnego snu, czy chociaż częściowo wpływałeś na to co robisz, lub czy w ogóle miałeś świadomość tego, że śnisz. Raz gdy miałem dość długi LD, mimo non-stop utrzymywanej świadomości, i tak czasami nie robiłem tego co do końca zaplanowałem, tak jak bym momentami tracił kontrolę nad ciałem i pozwalał mu iść za impulsem, bez utraty świadomości.

Cieszy mnie, że podczas próby latania nie skakałeś z dachu, albo z 10 piętra :)

Te straszne obrazy, które widziałeś to hipnagogi, rzecz, która często uniemożliwiała mi dalsze kontynuowanie wejścia w LD poprzez WILD...

PS. Spróbuj sobie przypomnieć, jak czułeś się na początku snu, a jak po zrobieniu RT. Czy w ogóle przyszła ci do głowy myśl 'ja śnię!'.
PPS. Nie wszystkie RT muszą zadziałać na raz, dlatego zazwyczaj robi się ich kilka.

Oran

Dzięki za odpowiedź. A mam kilka pytań. Jak to jest z tym wild , bo do końca nie rozumiem. Należy najpierw przespać się z 7 , 8 godzinek , a by skrócić fazę N-Rem? Bo jak tutaj wytrzymać 90 minut w świadomości?. A kolejne pytanie , to jak mam sobie przywoływać różne rzeczy. Mam pomyśleć intensywnie o tej czynności? (latanie , przedmiot) , bo to był mój 3 LD , a 1 z WILD. Pierwszy to się skończył po 3 sekundach - z euforii się obudziłem. Drugi to pamiętam , jak robiłem testy rzeczywistości , skakałem wysoko , lecz nie latałem. Nie dawałem wiary , że to jest sen (pomimo paradoksalnych skoków na wysokość 2 piętra). No i ten 3 , co powyżej opisałem go.

Garet

O WILDzie są piękne arty na forum, polecam poczytać. Raczej trudno powiedzieć ile dokładnie należy spać, bo to zależne od człowieka i wielu innych czynników... jednak próba WILDa wieczorem, bez jakiejkolwiek drzemki będzie bardzo trudna (przynajmniej wg. mnie). Najlepiej łączyć WILDa z WBTB (nie wiem czy akurat w formie '4+1'), lub stosować go o poranku po przebudzeniu.

WBTB - technika w której po określonej liczbie godzin snu budzimy się, i idziemy ponownie spać
4+1 - odmiana WBTB, w której po 4h snu nie idziemy spać przez 1h i wykonujemy określone zabiegi

Aby przywołać coś w LD, najprościej mówiąc należy wiedzieć, że to coś się pojawi/stanie się. Coś jak z matrixem, nie próbuj zgiąć łyżki, ty masz wiedzieć, że ona jest zgięta i taka będzie :P Może nie jest to łatwe, bo sam miałem problemy z lataniem podczas jednego LD, ale jak wszystko to tylko kwestia treningu.

Na początek polecam ci ćwiczyć utrzymanie świadomości w LD (chociaż sam nie bardzo to robię, bo ciężko o tym pomyśleć podczas snu :p), im bardziej się zakotwiczysz, tym łatwiej będzie ci próbować rozmaitych rzeczy. Tak, wiem wiem... ciężko odmówić sobie próby czegoś niesamowitego podczas rzadkich LD na korzyść treningu, ale sam też próbuję się jakoś do tego zmusić :P

Oran

Właśnie narodziło się kolejne nurtujące mnie pytanie. Trzeba tak strasznie prowadzić dziennik snów? Ja bez niego pamiętam ich sporo , a świadome to w całości.

Garet

Nie jest to niezbędne, jednak bardzo przydatne. Polecam przeczytać wypowiedź Leonardo:
http://www.lucid.fora.pl/praktyka,7/dziennik-snow-dlaczego-jest-niezbedny,2717.html

Ja odkąd skończył mi się 1szy zeszyt przestałem prawie notować sny. Te ciekawsze bądź LD zapisuję w różnych zeszytach i potem zbieram w 1 miejsce (spowodowane jest to notowaniem ich na lekcjach, bo z rana nie zawsze mam czas :p).

Oran

A to ja mam znowu pytanie. Czy jak się przywoła fikcyjną postać , to trzeba nią kierować, czy sama zacznie coś robić?

Garet

Hah, dobre pytanie i nie łatwe. Niektórzy w swoich opisach LD narzekali na to, że podczas odzyskania świadomości wszystko 'zamiera'. Jeżeli takie zjawisko u ciebie nie występuje to raczej osoba taka, czy też stwór innej maści będzie sterowana przez twoją podświadomość tzn. będzie 'działać' sama.

Nie wiem czy gdzieś na forum, czy na kanale IRC pisałem o takim moim gdybaniu, co by było gdyby ktoś osiągną 100% kontrolę nad swoim snem... Czy przypadkiem wszystko by właśnie nie stanęło w miejscu. Jednak wątpię by ktoś ćwiczył na tyle, by udało mu się jakoś osiągnąć taki stan. W ogóle w takim przypadku mogło by powstać jeszcze kilka ciekawych anomalii, ale to już temat do zupełnie nowej dyskusji :P

Oran

A na jakiej zasadzie działa podświadomość? To znaczy , że usłyszę to , co chcę usłyszeć? Teraz właśnie idę spać :mad: . Co doradzicie , by mieć świadomy sen? XD

Garet

Czyżbym dobrze wcześniej myślał? Przywołanie ukochanej aby się dowiedzieć co o tobie myśli?:) Jeżeli przywołasz osobę w śnie, to powie ci ona to, co podświadomie chcesz usłyszeć, lub co podświadomie uważasz, że byś usłyszał. Niestety twój przyszły synek czy tam córka nie poda Ci wyników w totka z dnia XX.YY.20ZŻ :p