Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
3pac
senny podróżnik
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:33, 25 Lut 2009 Temat postu: Kotwica - co to dokładnie jest i czy muzyka może być kotwicą |
|
|
No wiec tak jak w temacie, co to jest dokładnie kotwica, a raczej metoda nazywająca się kotwicą? Znalazłem na forum kilka opisów ale nie wiem czy dokładnie zrozumiałem o co w tym chodzi.
Druga rzecz, o ile dobrze zrozumiałem metodę kotwicy, to czy kotwicą nie może być przypadkiem muzyka??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
TrrrRojaN
śpiący
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:36, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kotwica to ją się stosuję żeby nie zasnąć zamiast odliczać od 1000 do 0 to zadajemy sobie mały ból, on powoduję że dojdziemy aż do stanu Tzw. hipnagogii, a muzyka też może być :) ale nie wiem mi się zdaje że muzyka działa w 35%
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TrrrRojaN dnia Śro 17:07, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
larthas
senny podróżnik
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:02, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
fail
TrrrRojaN napisał: |
hipnagogów |
hipnagogii
Wracając do tematu, kotwica to przyrząd służący do unieruchomienia statku XD Dobra, poważnie:
drugadroga.com napisał: |
Kotwiczenie to zjawisko, kiedy jedna rzecz łączy się z drugą. Kiedy mamy taką kotwicę, to wystarczy że przywołamy jedną rzecz, a automatycznie przywoła się ta druga rzecz która jest z nią powiązana. Oto przykład:
To że dzisiaj jakaś piosenka automatycznie i natychmiastowo, przypomina Ci daną sytuację z przeszłości to nie przypadek. Po prostu kiedyś iedy byłeś w tej sytuacji albo robiłeś daną rzecz i ta piosenka leciała w tle, to Twój umysł automatycznie zakotwiczył piosenkę z czynnością jaką robiłeś. Dzisiaj gdy usłyszysz piosenkę, to Twój umysł przywołuje automatycznie daną sytuację.
Ale co najważniejsze, razem z danym obrazem sytuacji przywołane zostają stany emocjonalne i uczucia – czyli de facto usłyszenie piosenki wprowadza Cię w określony stan emocjonalny – dobry albo zły – zależnie jak się czułeś wtedy kiedy piosenka została zakotwiczona. |
Czyli w skrócie, kiedy np. sobie zadajesz mały ból, to jest to jakby przywołanie utrzymywania świadomości.
3pac napisał: |
Druga rzecz, o ile dobrze zrozumiałem metodę kotwicy, to czy kotwicą nie może być przypadkiem muzyka?? |
Nie. A to dlatego, że muzyka leci ciągle, a kotwice wywołujesz kiedy chcesz, np. zasypiasz i używasz kotwicę z bólem i utrzymujesz świadomość, a muzyka tylko wzmaga zasypianie.
Tak mi się wydaje :P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez larthas dnia Śro 17:07, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
TrrrRojaN
śpiący
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:05, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Srry na błędy :( Nie zwracałem uwagi :(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomasso89
przebudzony
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:15, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli jak ją wywołać bo nie bardzo rozumiem? Mam przywołać sobie jakąś sytuacje ze stanem emocjonalnym który po przypomnieniu utrzyma moją świadomość? A z tym bólem to za cholere nie zrozumiałem :sleep:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
larthas
senny podróżnik
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:52, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Musisz np. poprzez ból przez jakiś czas się uświadamiać, a po jakimś czasie wejdzie ci to w nawyk i podczas wywoływania takiego samego bólu, będziesz się uświadamiał, np. podczas zasypiania.
Kurcze, no nie wiem jak to wytłumaczyć dobrze :P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez larthas dnia Czw 0:55, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomasso89
przebudzony
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 1:17, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jak mogę się uświadamiać przez ból skoro nie mogę się poruszyć podczas wilda, w czasie codziennych czynności mam to robić i później w czasie zasypiania przykotwiczać daną sytuacje? Eeee....?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
larthas
senny podróżnik
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Goleniów Płeć:
|
Wysłany: Czw 2:12, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dlatego mówię, że trudno to wytłumaczyć... Tak jak było to opisane w jednym temacie, trzeba się np. tak położyć, by po nieznacznym, małym ruchu, wywołać lekki ból
[link widoczny dla zalogowanych]
A co do tej muzyki, to jednak nie miałem racji :P Można muzyki jako kotwicę przy uświadamianiu wyrobić :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chmurka
Moderator Snów
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wziąć kasę Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:51, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wyszły wam bzdury bo za bardzo próbujecie ujednolicić pojęcie kotwicy. W NLP to co innego a w LD co innego, tak samo jak w marynarce co innego- i od tego zacznijmy.
w NLP- tak jak napisałeś larthas (w odwołaniu do drygiejdrogi i forumNPL)- skojarzenie dwóch pojęć w podświadomości (połączenie wiążące)
w LD - tak jak opisane tutaj - czynność pasywna pozwalająca utrzymać świadomość w tle procesu zasypiania (nie przez skojarzenie tylko zachowanie pewnego stałego poziomu czujności, przez przywiązanie jej do określonej aktywności)
a taki mechanizm jak kotwica w NPL dla snu jest też- nazywa się np "znaki snu"- czyli przez skojarzenie czegoś (co często się śni lub innej charakterystycznej rzeczy/sytuacji/zjawiska) automatycznie przychodzi ci na myśl że powinieneś zwiększyć czujność i sprawdzić czy to sen robiąc RT
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chmurka dnia Czw 18:03, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
3pac
senny podróżnik
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:40, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Chmurko :) rozwiałaś moje wątpliwości :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
croc
przebudzony
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:57, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
sorry, ze odkopuje, ale jakie sa sposoby na bol, tak zeby sie za bardzo nie rozbudzic, i jednoczesnie miec mozliwosc zasniecia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chmurka
Moderator Snów
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wziąć kasę Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:14, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
to zależy od twojej odporności. Wspomniane "leżenie na ręce" jest takim sposobem. Możesz też uzyskać podobny efekt zaciskając jakąś opaskę na ręce lub nodze, albo kładąc się na twardej ziemi.
Co do innych nietypowych kotwic: Czasami wystarczy jakaś generalnie niewygodna pozycja np siedząca (taka w której można spać, tzn nie przewracasz się automatycznie kiedy zasypiasz, ale wyraźnie trochę przeszkadza). Raz jako kotwicy niezamierzenie użyłam kota. Tzn położył się na mnie i przygniatał, a ja nie miałam sumienia go zwalić, męczyła mnie chęć przewrócenia się na drugi bok. Albo mucha latająca po pokoju dwa razy mi posłużyła jako kotwica. Kiedyś też wspomniałam o przypadkowym doświadczeniu z ciepłem - zawiązaniu twarzy ręcznikiem. Było dla mnie równie skuteczne, ale bardziej znośne niż typowa kotwica na ból.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|