Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Envil
kreator snów
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grudziądz Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:38, 25 Sie 2008 Temat postu: "ZŁOŚLIWE HIPNAGOGIE" |
|
|
Termin "złośliwe hipnagogie" stworzyłem sam. Bo to chyba najlepsza nazwa dla tego co chce opisać.
Otóż prawie zawsze to mam kiedy skupiam się na zasypianiu. Kiedy kładąc się spać myślę o czymkolwiek innym - to zasypiam normalnie.
Lecz kiedy skupiam się na zasypianiu i wpatruję w hipnagogie generowane przez mój umysł <tj>, i jestem już blisko zaśnięcia, pojawia się coś, czego nie potrafię opisać, a co zawsze wyrywa mnie z transu.
Po prostu leżę odprężony, pojawia się to coś (tego się nie da opisać) i raptem budzę się w szoku jakby przestraszony.
Obawiam się, że to przeszkodzi mi w osiąganiu LD, ponieważ to pojawia się zawsze kiedy skupiam się na zasypianiu.
Też to macie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Chmurka
Moderator Snów
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wziąć kasę Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:03, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
musisz spróbować to dokładniej opisać bo nie mam pojęcia o jakie hipnagogi ci chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebe
lucid dreamer
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:05, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Primo, hipnagogia, nie hipnagog.
Secundo, mylisz pojęcia (właściwie każdy na forum), hipnagogia to sam stan pomiędzy jawą a snem. Obrazy generowane podczas tego stanu to po prostu omamy zaliczające się do doświadczeń zmysłowych.
Tak, mam tak czasami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sebe dnia Pon 13:06, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chmurka
Moderator Snów
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wziąć kasę Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:39, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Hipnagog i hipnagogi jest używane zamiennie i właśnie dlatego uważam że są poprawne bo nie odnoszą się do stanu hinpagogii (hipnagogia) tylko do ich wytworów. A naukowo są określane są co prawda halucynacjami (lub omamami) ale gdybyśmy ciągle pisali że mamy i wywołujemy halucynacje to towarzystwo szybko by doszło do wniosku że powinniśmy grzecznie siedzieć w białych fartuszkach z długimi rękawami. Hipnagogi zdają się nie mieć patologicznego podłoża i nazwa wyraźnie zaznacza do jakich warunków się odnoszą, więc moim zdaniem taka odmiana jest uzasadniona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norbi
Świadomy Snów
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:10, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No i prawdopodobnie na tym polega cała trudność, że zawsze coś Cię wyrywa z tego stanu. Trzeba ćwiczyć, ale lepiej by było jakbyś opisał dokładniej swój problem.
z mojej strony wygląda to tak, że kiedy tak leżę to w końcu nachodzi mnie takie dziwne uczucie w całym ciele i trochę więcej przy sercu, taka delikatna euforia. I wtedy nigdy nie wiem co dalej i albo zwyczajnie zasypiam, albo częściej budzę się. Ale z tego co mi wiadomo, nie wiem czy to jest to samo, niektórzy mają zamiast tego uczucia jakieś uczucie strachu, czy może właśnie samej tej euforii się boją. Tak mi się wydaje. Ale tu nie ma czego się bać : D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Envil
kreator snów
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grudziądz Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:26, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No to teraz postaram się Wam bardziej to opisać:
Leżę sobie wygodnie na łóżku. Odprężam się. Jestem spokojny i i czuję, że coraz bardziej "odpływam" w sen. Kiedy już jestem blisko głebszej fazy snu raptem coś mnie bardzo gwałtownie wyrywa z tego stanu, tak jakby coś mnie przestraszyło. Chociaż nic w tym momencie takiego się nie stało.
W sumie to ja nie wiem czy w tamtym momencie widzę białe światło czy coś podobnego bo to trudno opisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chmurka
Moderator Snów
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wziąć kasę Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:55, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Może to analogiczne do tego drgnięcia tylko mniej efektowne. Nie wiem co wywołuje ten efekt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chmurka dnia Wto 23:55, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
strateg
przebudzony
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:45, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie do końca rozumiem Twój opis, ale chyba znam odpowiedź na Twoją przypadłość. Ja podczas zasypiania przechodzę przez różne stany:
1. Rozluźniam się.
2. Widzę hipnagogi.
3. Hipnagogi zanikają.
4. Mam uczucie jakby dreszczy.
5. Przechodzę w sen kontrolowany.
Ja stosuję metodę WILD, ale przy innych pewnie jest podobnie.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Garet
mistrz snów
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:30, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ma może ktoś jakiś sposób na pozbycie się 'złośliwych hipnagogii'?
Ostatnio próbuję metody WILD, i już 3 raz jej nie dokończyłem przez przerażające obrazy. Najpierw widzę jakieś kolorki i plamki, później widzę jakby białe smugi, a następnie wizualizacje z horrorów wzięte...
Dzisiejszej nocy np. wszystko było git do momentu aż zacząłem widzieć zombie itd, jakoś to jeszcze olałem i starałem się pomyśleć o jakimś przyjemnym 'obrazie' ale to nic nie dawało. W końcu zobaczyłem zarysy postaci w kapturze lecącej w moim kierunku, podniosła kaptur, miała twarz... no w każdym bądź razie nie za ludzką i przyjaźnie wyglądającą. Postać ta wyjęła dziwaczną rękę w moim kierunku i coś bełkocząc zbliżała się coraz bardziej. Z racji tego, że do odważnych nie należę, otworzyłem oczy i się poruszyłem, byle by tylko zakończyć tą wizualizację.
Nie wiem... mam po prostu starać się bardziej opanować i próbować przetrwać te wizualizacje, czy jest jakaś metoda na wpływanie na treść hipnagog?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartk
senny podróżnik
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:14, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Garet napisał: |
MW końcu zobaczyłem zarysy postaci w kapturze lecącej w moim kierunku, podniosła kaptur, miała twarz... no w każdym bądź razie nie za ludzką i przyjaźnie wyglądającą. Postać ta wyjęła dziwaczną rękę w moim kierunku i coś bełkocząc zbliżała się coraz bardziej. |
DEMENTOR.
ps
dementor - hp
hp-emma
emma-fapfapfap
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Garet
mistrz snów
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:20, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz, że mi też to się skojarzyło później z dementorem? :haha:
Ale to jednak co innego... jak bym miał lepszy skill w paint'cie to bym narysował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|