Lucid Forum

cichy · Wysłany: Nie 22:20, 25 Mar 2007 Temat postu:

dzis wrocilem z Metalmani, jadac do Katowic o 2 wnocy spalem moze godzinem wracajac tez w nocy moze kilka godzin , jak sie polozylem spac to mialem odrazu wyrazne hipnagogi, wykorzystalem to i zrobilem WILDa, poprostu jesli widzialem cos , jakis obraz probowalem do niego wyciagnac rece , na poczatku szybko te hipnagogi znikaly, ale po jakims czasie zaczynali sie z tego robic krotkie filmiki no i wkoncu nastal LD, to wszytko trwalo naprawde bardzo szybko, jeszcze nigdy tak szybko nie udalo mie sie swiadomie przejsc z jawy do snu, no i naprawde byl ciekawy ten LD :)

walek

Gratz gratz Powodzenia w dalszych LD i oczywiście długich i ciekawych wyżej wymienionych

======================EDYD===========================

Mam pytanie - czy hipnagogi ruchowe was rozbudzają? Mi czasem zdarza się wyjść z transu po gwałtownym ruchu np. palcem, hipnagogicznie

rafal2

Takie tyknięcie np. palca mnie osobiście nie wybudza całkowicie, tylko ląduję trochę płycej niż byłem wcześniej. Chwila i jestem tam, gdzie byłem ;)

Michał

Mnie ruchy palcami (tudzież innymi częściami ciała), raczej w ogóle nie wybudzają, choc już dawno nie "transowałem".

walek

Ja miałem ciekawy hupnagog (ciekawego hipnagoga?) ostatnio. Otóż kiedy już zaczął się stabilizować, a jechałem rowerem gdzieś po ulicy), i mogłem, tylko myślą na razie sobie go posterować, to ostrożnie sobie skręcałem, czułem jak jadę, i pomyślałem "żeby tylko nie spaść" i spadłem. Twarzą na beton. Prawie, bo sie wybudziłem. I wydawało mi się, że macham rękoma, czułem to jak nimi macham, ale jednak ręce realnie zostały na swoim miejscu sztywno :D

"Hupnagog" wymiata! Niech żyje słowotwórstwo! :haha:

Fizyk

Ramiel

Hmmm szczerze powiedziawszy wydawało mi się, że jeden to jest hipnagog, a hipnagogia to określenie na ogół zjawiska (jak np terminologia czy ideologia).

Fizyk

Nie wiem, jak dla mnie to zawsze były hipnagogie itp. Jak halucynacje. Zresztą najlepiej byłoby mówić "halucynacje hipnagogiczne", to już jest na 100% ok, tylko trochę przydługie. Poza tym, co to jest "pojedyncza halucynacja"?

Michał

yeld

Pojedyncze jest przywidzenie, omam słuchowy, wzrokowy etc. Generalnie jest też 'halucynacja', jako coś urojonego bądź przywidzenie. "Widzisz coś, ale to halucynacja."

Silhouette

To teraz pora na trochę wiedzy encyklopedycznej d;
Fraza klucz to "halucynacje zamkniętych oczu", a mają one 5 poziomów, które w skrócie wyglądają tak:
1) duże, pływające plamy, na ogół czerwono-czarne (występują u każdego od razu po zamknięciu oczu)
2) j/w ale więcej kolorów (wymaga trochę relaksu)
3) j/w ale więcej ruchu, szybsze, układające się w kształty, wzory (jeszcze więcej relaksu d; )
4) obrazy, sceny, obiekty, postaci, czyli stabilne hipnagogi (wymaga stanu tuż przed snem lub lekkich środków odurzających)
5) halucynacje silniejsze od prawdziwych zmysłów (sen lub silniejsze środki odurzające)

Poziom 1 jako "pływanie" całego obrazu można świadomie wywołać przy otwartych oczach, ale większości udaje się to tylko na krótko i tylko przy patrzeniu na płaskie, nieskomplikowane powierzchnie.

A jako, że każdy lubi sie tu chwalić swoją nienormalnością, to nie będę gorszy d: 3 mogę wywołać na życzenie przy otwartych oczach (obraz deformuje się, miga, płynie, oddala, przybliża, wszystko szybko i niezależnie od jego złożoności), a zawsze, odkąd tylko pamiętam, od razu po zamknięciu oczu mam 4 d;

Duck'o

Jak byłem mały (wiek 7-9 lat) zauważyłem, że te jasne plamki przed zamkniętymi oczami mogę układać w jakie chce wzory i kształty, zauważyłem też, że po pewnym czasie zaczynają one przybierać kształty mojego pokoju i przedmiotów w nim się znajdujących. Dochodziłem więc do 3 w skali Silhouette, czasami 4. Po pewnym czasie przestałem zwracać na nie uwagę. Niedawno przeczytałem artykuł na [link widoczny dla zalogowanych], w którym była krótka informacja o hipnagogach i zauważyłem, że większość z tego co tam jest napisane, ja już dawno sam odkryłem. Próbowałem sprawdzić, czy nadal to potrafię, ale osiągam tylko 1 (wg skali Silhouette). Wydaje mi się, że skoro kiedyś już coś takiego potrafiłem, to chyba jest sposób, bym jeszcze raz coś takiego osiągnął.

Silhouette

To nie moja skala, znajdziesz ją nawet na angielskiej Wikipedii (;

Duck'o

Mówiąc "skala Silhouette", miałem na myśli "skala podana przez Silhouette". I myślę, że przy takim określeniu już chyba zostanę. ;)

Wiem, ale doprecyzowałem, by nikt przypadkiem nie posądził mnie o radosne głoszenie własnych teorii d;

walek

Ło ja. Skoro Silhouette ma takie możliwości hipnagogiczne, to ja wysiadam od razu. Tru dżeńujuś.