Lucid Forum

Sebe

No właśnie, chcę żebyście podali swoich ulubionych wykonawców, dodając parę słów o nich i ich twórczości.

Ramiel

Pytanie dosyć trudne. Moje topy są bardzo zmienne i bardzo ciężko wyłonić faworytów. Niemniej jednak myślę, że na pierwszym miejscu jak zwykle będzie Pink Floyd. Dlaczego? Przede wszystkim jest to muzyka z każdej strony ciekawa. Poprzez swoje kilkanaście albumów natworzyli tak mnóstwo przeróżnej muzyki - od kosmicznej psychodeli, acid rockowych i folkowych klimatów, poprzez jazz, progresywę, strzępki bluesa, do absolutnych wyznaczników boskości na dwóch ostatnich albumach (A momentary Lapse of Reason i Division Bell). Na pewno ważna jest totalna wirtuozeria wszystkich członków zespołu. Gilmour jest absolutnym bogiem gitary w każdym wydaniu, Mason jest niepowtarzalny w swoim bębnieniu, Wright (RIP) zjada wszystkich innych klawiszowców na śniadanie, Waters jest geniuszem basu i kompozycji nieinstumentalnych, a Barett (RIP) to sam kwas. Co jeszcze? Ta muzyka nigdy się nie nudzi. Ja jestem typem, który non stop szuka nowych brzmień, ale ZAWSZE prędzej czy później wracam do Floydów.
IMHO ta kapela jest bez wad - wszystko, od początku do końca twórczości stoi na najwyższym poziomie, nawet muzycy, którzy nie należą do zespołu (Dick Parry FTW), a i mieli też cechę, której na całym świecie ze świecą szukać - wiedzieli kiedy zejść ze sceny i nie pozwolili, żeby współczesne spojrzenie na muzykę zrobiło z nich szmaty.

Przepraszam za chaos w poście, ale... no... impreza jest : P

Maciek_

2pac 4 ever ;) , poza tym Notorious B.I.G, Bone Thugs N harmony (chyba tak to się pisze), Wu tang Clan.

Z zespołów nie Hip hopowych to zdecydowanie Pink Floyd. Zgadzam się z Tobą Ramiel absolutnie chociaż, aż tak dobrze to się na muzyce nie znam. Fakt faktem, że do Pink Floyd się zawsze wraca. Ta muzyka sie w ogóle nie nudzi a do tego swietnie sie przy niej zasypia (zeby ktos przypadkiem se nie pomyslal ze sie zasypia bo jest nudna).

Mój ulubiony wykonawca to 2pac ponieważ jego teksty niosą bardzo dobre przesłanie, doskonale traktują o trudnym życiu w getcie itd. Jego muzyka ma bardzo dobrzo dobry podkład muzyczny o ile się moge tak wyrazić, bardzo dobra perkusja co jest dla mnie bardzo ważne w muzyce. Bardzo podobają mi się kawałki OG (te które nie zostały nigdy wydane), jest tam szczególnie dobra perkusja a najlepsze są kawałki w których słychac saksofon. Jednym z lepszych według mnie jego kawałków jest "So many tears", oraz "ain't mad at cha".

Czasami wkurza mnie to że 2pac był gangsterem i rapuje o bandyckim życiu (Thug Life) bo mnie az korci zeby tez zostac gangsterem...wiem ze to glupie myslenie...na szczescie w miare szybko sie opamiętuje i odrzucam te myśli :)

cichy

Deep Purple -> chyba nikomu nie trzeba przestawiac :P

Insert

Pink Floyd :)