Lucid Forum

shiloh

Też metalu nie trawie :|

Jedyny zespol ktory jest wyjatkiem i mi sie podoba to Nightwish :]

Maurox

Lepszy metal od Hip Hopu i techna -_-

Texlozome

Śmiać mi się chce jak słysze, że metal to muzyka satanistyczna. Ludzie nawet nie wiedzą o czym są teksty tych piosenek, a gadaja głupoty. To tak jakby nazwać Meza hip-hopowcem. Co do linku to komętarza brak.

Lutogniew

Zrobiłem z tego temat o muzyce, bo sie wielki offtop zaczynał :P
Nie zgodziłbym się do końca, że metal nie jest satanistyczny, popatrzcie na te tytuły "Zabić wszystkich Chrześcijan" "Chwała mordercom Świętego Wojciecha" xD

Mar_S

O.K, w porządku masz rację, zdarzają się i takie zespoły. Nie oznacza to jednak, że cały metal jest muzyką ku czci władcy piekieł. Załóżmy, że nagle jakiś hiphopman napisałby tekst o tym jak pił krew dziwicy i co, hip-hop nagle zrobiłby się gatunkiem satanistycznym? Eeee, sorry, ale coś tu nie gra. Jeden satanista jaskółki nie czyni, jak to mówią...

Lutogniew

Z tym, że najwięcej satanistów właśnie wśród metali :)
Podoba mi sie motyw picia krwi dziewicy :)
Nie mam nic do metalu, sam troche słucham, nawet tego satanistycznego czasem :p

Mar_S

A może to nie metale są satanistami, tylko sataniści metalami? To może działać równiez w ten sposób ;)

metal_89

Widziałem tą prawdę o metalowcach jakieś pół roku temu, fajne bzdurki, ale nieźle się czyta:) A co do metalowych tekstów to traktują naprawdę o różnych tematach, częściej są to pogańskie wierzenia niż satanizm, bunt przeciw Bogu, a nawet fantasy; smoki, elfy, baśnie (power metal), bywa także melancholijny, smutny (gothic metal, doom metal), niektóre zespoły śpiewają także o wampirach, ciemnej erotyce (Cradle of filth), czy też GORE, dewiacje seksualne, upadek społeczeństwa, polityka (death metal). A zresztą co się będę rozpisywał wkleję przykład tłumaczenia tekstu o tematyce GORE (wrażliwi nie czytają) ;p

Zniszczone ciała - strzaskane i potłuczone, sterta flaków i wydzielin.
Napięte ścięgna, gotujące się mózgi, niedopalone trupy w stanie rozkładu.
Zgniłe kikuty zaczynają fermentować, torsy rozdarte na pół.
Zerwana skóra odsłania tkankę mięśniową, posiekaną na potrawę duszoną.

Wczołgaj się między zwłoki, przegryź się przez flaki.
Podniecający odór gnijących wnętrzności wystarczy byś dostał świra.
Śledziona wystaje ci z buzi gdy żujesz wypełnioną sikami nerkę.
Wyssij wymiociny z jelit zostaw tylko kości.

Dziko tnąc, poważnie siekając, odgłosy śmierci wznoszą się w powietrze.
Sterczące kości, powyrywane ze stawów, wszędzie tryska krew.
Ofiara leży nieżywa, szyja bez głowy, resztki ciała na twojej twarzy.
Dziko tnąc, poważnie siekając, odgłosy śmierci wznoszą się w powietrze.

Całe ciało w pęcherzach, kolejna śmierć usztywnione kości, chore jęki.
Zły umysł, śluz wypływa z mózgu, czujesz ból.
Wyczerpane ciało, wykrzywiony mózg, ciecz wypływa z twoich narządów.
Porozrywane żyły, pokiereszowany.
Ropiejące ciało, drżące zwłoki, wiązadła oplatają twoją szyję.
Wypij ropę, pokiereszowany.
Pęknięty [cenzura], zakrwawione trzewia, wypatroszony trup leży pusty.
Zjadasz kał, pokiereszowany.
Amputowane ręce, połamane nogi, głowa wyrwana z tułowia.
Wrzucony na stos, pokiereszowany.
Poprzestawiane kończyny.
Kupa cielska zszyta w jedno, pokiereszowany.

Jego nóź zanurza się w twoim potłuczonym ciele.
Wycieka krew, on tnie poszarpane rany.
Ból nie do zniesienia, poddaj się śmierci.
Życie ci ucieka, giń we krwi.

Szaleniec kaleczy, niszczy i zniekształca, zginiesz marnie.
Miażdży, rozbija, zbija, zniszczenie, zbezczeszczenie.

Urodzony dzięki nowoczesnej technice, człowiek popełnił swój ostatni błąd.
Stworzenie tak ohydnie okropne - nic po sobie nie zostawi.
Zło ma teraz nową. Okropnie pokiereszowaną twarz.
Jego cel to śmierć, nic nie powstrzyma pożądania.

Pokrojone na kawałki ofiary w rozkładzie,
przysłuchują się swoim śmiertelnym krzykom.
Nieludzki, nieśmiertelny, zwierzęcy, posiadł twoją duszę.

Człowiek zmieniony w bestię, idealna maszyna do zabijania.
Psychotyczna struktura tkanki mózgowej, niszczy swoją jedyna pamięć.
Zależny od śmierci, miażdży twoja głowę, jestem uzależniony od krwi.
Żuj zgniliznę.
Osłabiony człowiek musi zginąć wypluwając wnętrzności.
Miażdżone kości, posłuchaj jak jęczy z bólu.

Cannibal Corpse "Mangled" z albumu "Eaten Back to Life" wydanego w 1990 roku

Texlozome

metal_89 zapomniałeś o metalu progresywnym i trash metalu. Ogólnie to nie ma co przypisywać treści piosenek poszczególnym rodzajom metalu, bo w każdym jest po troche tego i owego (weźmy taką Metallice na przykład).

Mar_S

metal_89

Jakoś Metallica mi specjalnie nie leży, chociaż przesłuchałem wszystkie albumy, może dlatego, że apocalyptica zrobiła ich mnóstwo coverów, a słuchałem tego wcześniej. Moje ulubione brzmienie to black metal, choć lubię też death i thrash i inne w sumie też. A do moich ulubionych kapel zaliczają się: Slayer, Emperor, Satyricon, Death, Bathory, Kat, Darkthrone, a z rockowych Placebo, The Cure, PJ Harvey, Myslovitz. Słucham mnóstwo innych bandów. A z Metallici najbardziej podoba mi się Ride the Lightning.

Texlozome

No fajny jest, ale lepsze jest "Call of Cthulhu". A tak prawde mówiąc to Dream Theater bije to wszystko na głowe.

metal_89

Właśnie przymierzam się żeby ugryźć Dream Theater (kumpel tego słucha). Który album polecasz na początek?

Texlozome

Najpierw posłuchaj Metropolis pt.1: The Miracle and the Sleeper (piąty utwór na "Immages and Words"), a potem Metropolis pt.2: Scenes from a memory (caly osobny album). Jak je przesłuchasz to leć chronologicznie od początku. BTW mam ich całą dyksografię, więc jak chcesz to moge Ci wypalić w mp3 (chyba, że już masz).