Lucid Forum

walek

No, tylko na YT jest skrócona wersja, w Audio to ma 12 minut. Gdyyyyyyynia! Dłejn!

yeld

Jakby ktoś powiedział, żebym umuzycznił PIERUNY SIARCYSTE ŁOGNISTE i nie miałby to być sam szatan, zrobiłbym to tak jak Noisia wraz z TeeBeem w kawałku Whisperbox. Bas jest tak przygniatający, jak pneumatyczna zgniatarka do wraków na złomowisku.

[link widoczny dla zalogowanych]

PS. Zwróćcie uwagę, kto tam sapie pod koniec. ;)
PPS. Dajcie swoje wyobrażenia muzyczne PIERUNÓW...! :)

Alegria

A ja dam coś z Youtube'a, ale nie ze względu na filmik, a na warstwę muzyczną, jakiś kolo "skowerował" "Hey ya" Outkasta. Wiele osób twierdzi nawet, że lepsze to od oryginału. Oceńcie sami:

[link widoczny dla zalogowanych]

walek

Mój słodki Jezu, toż to genialne. Była zwykła piosenka, a ktoś zrobił z tego taką mega-wypas balladę, że szok. Do dobrej piosenki nie trzeba dużo, jakiś tekst i dobry wokalista. Głos tego kolesia jest naprawdę oszałamiający. Słucham i podziwiam.

Ramiel

O rany, jakie to stare!
Ale przyznam, że genialne. Chyba najlepszy cover jaki znam.

A ja sobie na Allegro właśnie zakupiłem Hvarf/Heim. Jak przyjdzie i odsłucham, to skleję jakąś recenzyję.

Misiu

Świetne tak genialne już mniej. Mocne, czy lepsze od orginalu to nie wiem bo "hey ya" to rownież całkiem całkiem kawałek, na pewno jest to coś innego, ciekawe spojrzenie na utwor, warte oczywiscie wysluchania w odpowiednim klimacie. Witam po przerwie

Witamy, witamy z powrotem.

Alegria

Ramiel

No i przyszło kochanie moje (właściwie to przyszło już parę dni temu, ale dopiero teraz znalazłem chwilę ciszy i spokoju - robiąc zadania z matmy - żeby ów albumik przesłuchać). Samo wydanie nie powala. Pomysłowy digipack, otwierany z dwóch stron, sprawia wrażenie, jakby były to 2 odrębne albumy, każdy ze swoją okładką. Płytki ładne, estetyczne, z wypisanymi nań tytułami utworów odręcznym pismem jak w "The Wallu". Ale żadnych bajerów. Przyzwyczajony do troskliwie przygotowanych wydań, jak "Takk..." w płóciennym digipacku, czy () w gumowej obwolucie, zawiodłem się, że nie ma nawet książeczki.
No ale przejdźmy do tak zwanego sedna, czyli muzyki.
Zacznę od wybranych utworów z koncertów, zmasterowanych i wydanych w postaci połówki tegoż albumu pod tytułem "Heim"

Nie ma się tu za bardzo nad czym rozpisywać. Powiem tylko, że chłopaki na żywo też dają radę, choć nie wiem, kto wpadł na tak głupi pomysł, żeby wrzucać koncertowe wersje utworów z nawiasów (a mamy tu #1 i #3) - scena to nie basen w Alafoss, wszystko brzmi odrębnie, nie słychać tej zawiesinki muzycznej, tego homogenizowanego szumu, który tak uwielbiam.
Ogólnie posłuchać warto, ale po co, skoro wszystko mamy fajne na studyjnych albumach.

A teraz pora na Hvarf, czyli płytę "właściwą"

Ogólne rzecz biorąc, dostałem to, czego chciałem. Bez rewolucji, która zgubiła niejeden zespół, ale też bez stania w miejscu, które też zabiło niejeden zespół (choć niektóre - jak Iron Maiden - są na to odporne :P ). Mamy tu 5 stosunkowo długich utworów, zebranych z okresu 1995 - 2002. Dwa z nich przypominają klimatycznie nawiasy, również balsamiczna, sącząca się muzyka. Już dla nich warto zapoznać się z tym wydaniem. Jeden zalatuje Takkiem, a kompozycja i głos Jonsiego wgniotły mnie w krzesło. Drewniane. Ostatnie dwa kawałki to przeróbki z Von - tu również bosko! Przerobili nie do poznania, skrzypki rodem z "Angels of the universe"...
Aaa, napisałbym to wszystko ładniej i dokładniej, ale całe mieszkanie wisi mi nad głową i mózg mi nie działa :P

walek

[link widoczny dla zalogowanych]

Specjalnie dla wszystkich WWII Maniaków - 37-edmio minutowa kombinacja wielu marszy niemieckich - Bitte!

Ramiel

Coś dla fanów post-rocka (jeśli są t tacy poza mną :P ):

http://youtube.com/watch?v=puMDYwEu8d0

yeld

Trochę jednostajne. Lubię jednak czasem posłuchać. ;)

Ramiel

[link widoczny dla zalogowanych]
Fajna melodyjka.

yeld

Cool, wkręciło mi się, szczególnie druga część... Dobrze, że pokazał jak przekształca dźwięki na wyższe i niższe, bo tak to nie do końca było "tylko". ;)

walek

Świeżo po przesłuchaniu nowej płyty Brooksa&Dunna - Cowboy Town. Potężna dawka country, szczególnie w tribucie do Johnny'ego Casha, w kawałku "Johnny Cash Junkie", z miażdżącym klimatem. Polecam każdemu country-maniakowi!

yeld

That will be.. noone.