|
Lucid Forum Świadome Śnienie i OOBE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:26, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Z innej beki niż zwykle, a konkretnie, z płyty Experyment Psycho by Rahim...
[link widoczny dla zalogowanych]
Moim zdaniem warto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lutogniew
Administrator Snów
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Blok Wschodni
|
Wysłany: Nie 1:03, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Paszczak: Pogrzało Cię? Honor? "Weź kij i bij w ten wredny semicki ryj!"?
Yeld: Spodziewałem się reggae (jest taki reggaeowy zespół Świadomość, polecam wszystkim) a dostałem coś dziwnego, ale przyjemnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paszczak
senny podróżnik
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 1:38, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Lutogniew , nie do konca ak to szło , no ale ;]
No kazdy ma swoje poglady ; ] i gusta , ty lubisz pograc w szachy , a ja lubie walczyc w obronie polski , itd itd ; ]
To powalcz najpierw o poprawność języka ojczystego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Nie 2:01, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A, bo to dlatego ze omyłkowo odwróciłem artystę z tytułem utworu. ;) A może podświadomie to zrobiłem, wiedząc, że ściągniesz jeśli uznasz to za reggae. :) Co nie, że fajne? ;)
A o Honorze powiem tylko tyle, że rzygać mi się chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
senny podróżnik
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:44, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ano, jak najbardziej. Uważam Honor za jedno z największych ścierw muzyczno-liryczne jakie spłodziła sorry music polska. Minimalistyczna, wygładzona oprawa muzyczna sprawia że słucha się tego bez największego zmęczenia, nie trzeba żadnego wysiłku by interpretować te dźwięki(taka muzyczna guma do żucia) co sprawia że nadaje się do wszystkiego, moja znajoma to bardzo ładnie skwitowała "myjesz gary a ta prymitywna muzyka włazi ci do łba ze swoimi chorymi tekstami". Lirycznie oczywiście dno. Podłe, tandetne, nienawistne. Żenada. To od słuchania takiej muzyki zaczyna się pierdzielić we łebie niektórym ludziom że uznają się końcowo za polskich nazistów.
Ogólnie. Wszystkim 16- letnim zagorzałym, plującym się, pełnym nienawiści komunistom nazistom nacjonalistom i tak dalej mówię "low restecpa motherfuckas"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paszczak
senny podróżnik
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 20:55, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Misiu napisał: |
Ogólnie. Wszystkim 16- letnim zagorzałym, plującym się, pełnym nienawiści komunistom nazistom nacjonalistom i tak dalej mówię "low restecpa motherfuckas" |
Pozdrówka! : )
Już nie chodzi o samą agresje , ale dobra jak tak reagujecie to jak pisałem wczesniej nie ma sensu pisać tutaj takich rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:44, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Pora na wielkie W. Wu-Tang Clan. Wu wydają nowy album, nie mogłem go nie posłuchać! Oto moje refleksje na temat tegoż.
Wu-Tang Clan "8 Diagrams"
Pierwsza myśl: CO DO CHOLERY?! Album bez O.D.B.? Ale o tym powiem potem, bo album mnie pozytywnie zaskoczył. Wu zaczynają w pięknym stylu, zsamplowany cytat bodaj z "Shogun Assasin" albo innych filmów kung-fu, z czego słyną. Otwierający "Campfire" ma chyba najlepszy beat na płycie. RZA znów pokazał, że potrafi zrobić taki podkład, że czapa siada.
Dalej jest nadal dobrze. "Take it back" z kozackim beatem i dobrymi zwrotkami całej ekipy. "Get 'em out ya way pa" troszkę rozczarowuje, mimo zacnego podkładu, typowo hardkorowego w stylu Wu, refren jest maksymalnie spartolony. "Rushing Elephants" poprawia już nastrój po poprzednim rozczarowaniu, kolejny świetny podkład i zwrotki m.in. GZA (jednego z moich ulubionych MC ze składu). "Unpredictable" trzyma poziom poprzedniego kawałka, gościnnie śpiewa tu Dexter Wiggle.
I kolejna refleksja - strasznie podszyty soulem jest ten album, Wu łapie się korzeni swojego stylu. Szczególnie widać to w "The heart gently weeps", swoistym coverze Beatlesów, gdzie głosu udziela Erykah Badu, a na gitarze przygrywa... John Frusciante! Wu zawsze umie dobrać gości do "ficzuringów". Kolejny przykład: wuj George Clinton w "Wolves". Jego partia co prawda jest chora, ale to wpisuje się idealnie w klimat utworu. Wu po raz kolejny ukłon w stronę soulu, czy może i funku czynią. I dalej jest znów śpiewany refren w wykonaniu Sunny Valentine'a w "Gun will go".
Zaśpiewa on też potem w "Starter".
Duży ukłon dla RZA za podkład do "Windmill". Zsamplował gitarę z "Bang Bang (My baby shot me down)" w sposób absolutnie mistrzowski (bynajmniej Ctrl-C Ctrl-V!). Kolejny świetny punkt na albumie. Cytując debiutancki album: "Wu-Tang Clan ain't nuttin' to fuck with". Beaty są naprawdę hardkorowe, czego przykład w "Weak Spot". I znowu te sample z filmów kung-fu. Wiedzą, co tygrysy lubią najbardziej w muzyce Wu.
I teraz najważniejsze. Ol' Dirty Bastard (RIP). Pod koniec ww. kawałka mamy wycinek jego wypowiedzi, które stanowi intro do następnego kawałka - hołdu dla niego samego. "Life Changes" to paradoksalnie najgorszy tekstowo chyba kawałek na płycie, bo każdy z ekipy opowiada co czuł, gdy usłyszał o śmierci swojego brata ODB. Niemniej klimat kawałek ma niesamowity, mi osobiście łzy napłynęły do oczu. ODB był jednym z najważniejszych członków Wu-Tangu i jego strata wydawała się być gwoździem do trumny składu. Tak się nie stało, Zabójcze Pszczoły dalej żądlą i z nową siłą idą do przodu, ku czci swojego brata lub też nie.
Pod koniec kawałka jest coś naprawdę powalającego - koleś mówi coś po japońsku (albo po chińsku, cholera jasna, nie rozróżniam) - i jak mniemam to kolejny hołd dla zmarłego przedwcześnie rapera.
W "Tar Pit" mamy naprawdę chorą lutę, ni to freestyle, ni to zwrotka jakiegoś nieznanego mi kolesia. Nie mam go na liście featuringu, nie mogłem nawet tego tracku znaleźć na allmusic.com w recenzji albumu. Ciekawe, że nie mogłem też znaleźć ostatniego kawałka, który jest wycinkiem z jakiegoś kawałka, bodaj live, gdzie mamy na początku Method Mana, a potem ODB daje czadu w swoim stylu. To jest najlepszy hołd - pokazać, co brat umiał.
To zdecydowanie nie jest płyta, której można było się spodziewać po Wu, ale chyba o to im chodziło. Bardzo refleksyjna, mroczna. Nie ma typowych singlowych kawałków jak na wcześniejszych albumach. Niemniej dla zwrotek Method Mana, Raekwona, Ghostface'a, RZA czy GZA wreszcie, naprawdę warto albumowi się przyjrzeć. Beaty jak zawsze na najwyższym poziomie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:13, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja chętnie zobaczę dla Erykah, bo ją lubię! No i ta zmiksowana gitara z "Bang Bang" mnie interesuje.
PS. Chiński od japońskiego jest łatwo rozróżnić. Wystarczy, że raz usłyszysz oba języki w porównaniu i już będziesz wiedział. W japońskim masz dużo dżo, jo, ji, łi, ła (fonetycznie) a w chińskim tzu, tzi, tza oraz czi, cza, ci, cia (też fonetycznie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:25, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No, ale kto nie lubi Eryki?! Najlepsza soulowa wokalistka naszych czasów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walek
WWII Man
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 3397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: West Preussen Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:39, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
I występowała w Blues Brothers 2000! Co jak co, film może i cienki, ale muzycznie - genialny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:36, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Alegria napisał: |
No, ale kto nie lubi Eryki?! |
Czyżby znów rozbieżność gustów? ;)
Drzwi są tam, o!
A jak powiem, że jest be, to może rozpętam jakąś muzyczną Dramę (TM) i będzie weselej, o!
Eryka jest be
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ramiel dnia Czw 17:37, 20 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walek
WWII Man
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 3397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: West Preussen Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:00, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Sam jesteś be, Erykah jest tak fajna jak niemiecka pieśń o pani o tymże wdzięcznym imieniu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:01, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dramah (trademark)!
Nie Erykah jest be, tylko oral.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:02, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
I kolejny wielki pożegnał się z życiem. Szkoda, że poznałem namiastkę jego twórczości dopiero stosunkowo niedawno! :(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:59, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
O kurde! Przyznam, że go nigdy wcześniej nie słyszałem, ale facet jest (a raczej był) niesamowity! Muszę się głębiej zapoznać z jego twórczością, szkoda, że już po jego śmierci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|