|
Lucid Forum Świadome Śnienie i OOBE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:59, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
To taki dowcip był, choć ponoć jakiś zespół twierdzi, że grają Panzerfaust Holocaust bla bla bla metal ;)
A teraz chciałem zapoczątkować nową świecką tradycję. Sprecyzujmy: tematem sa albumy, jakie chcielibyscie innym forumowiczom polecic. Istnieja albumy, ktore ja nazywam "idealnymi" (naturalnie, jest to kwestia gustu, itp.), w miare mozliwosci postaram sie przytoczyc wiekszosc z nich. Ale do rzeczy. Jesli znacie jakis album wart wedlug was polecenia innym, piszcie tutaj. Chcialbym zeby to nie bylo tylko "album xxx/yyy wymiata" (czy inne tego typu bzdury). Wrecz przeciwnie, opiszcie dlaczego uwazacie ten album za wart polecenia! Taka quasi-recenzyjka.
Wiadomo, zawsze znajda sie tez osoby uprzedzone, czy wrecz ignoranci. Ten watek to nie miejsce na zwierzenia typu "hip-hop to nie muzyka", albo "metalu sluchaja tylko brudasy i satanisci". Polecamy albumy warte poznania, bez wzgledu na szufladke muzyczna, do jakiej naleza!
Pozwole sobie zaczac...
King Crimson - "In the Court of the Crimson King": jeden z albumow wg. mnie idealnych. Rok 1969, jesli mnie pamiec nie myli. Album - kamien milowy w historii muzyki rockowej i muzyki w ogole. Robert Fripp i ekipa stworzyli dzielo ponadczasowe. Mamy tutaj jazz-rockowe zagrywki w stylu "21st Century Schizoid Man", delikatne melodie jak "I talk to the wind" (niesamowity flet!), czy awangardowe granie (przez zlosliwych nazywane "plumkaniem") w "Moonchild". No i ten mellotron. Istna klasyka, cos czego trzeba posluchac, choc trzeba przyznac, ze album jest trudny w odbiorze. Sama okladka albumu jest chyba jedna z najbardziej znanych w historii.
Metallica - "Master of Puppets": kolejny ideal z mojej polki. Biblia dla milosnikow muzyki rockowej. Takiej plyty Czterej Jezdzcy nie nagrali nigdy wczesniej i nie nagraja juz nigdy. Szalencze tempo perkusji, riffy gitarowe, ktorych ucza sie adepci gitary na calym swiecie. No i glos Hetfielda, jeszcze mlodzienczy, jeszcze z rockowym pazurem. Niezaleznie od tego, jakiej muzyki sie slucha... Nie slyszales "Master of Puppets", to nic nie slyszales!
Sigur Rós - "Agaetis Byrjún": na koniec trzeci z tzw. idealow. Tym razem mamy do czynienia z muzyka niezwykle spokojna. Kwartet z zimnej Islandii nagral niezwykle cieply i wspanialy album. Kazda piosenka pelna jest emocji, instrumentarium miejscami nietypowe (gitarzysta zamiast kostki uzywa... smyczka), a wszystkiego dopelnia glos Jónsiego. Bardzo delikatny, niektorzy twierdza, ze anielski (a zlosliwi, ze bezjajeczny). Muzyka niczym z pieknego snu, cos co powala, cos co daje do myslenia, cos co wzrusza. Ciekawostka: wokalista spiewa w paru utworach w nieistniejacym jezyku "vonlenska".
(Oczywiście nie muszą tu znaleźć się same "ideały", jeno albumy warte polecenia)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Michał
Moderator Snów
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: Śro 21:19, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Będe nastepny :
Pink Floyd - Dark side of the moon - Album tworzy spójną całośc. Nie ma tu złych kawałków, ani lepszych. Po prostu jest to wspaniałe dzieło, tworzące wspaniały klimat, dla sluchacza muzyki gitarowej - obowiązkowy album. Czasem, tak jak w tej chwili brakuje mi słów, żeby opisac ten album.
Judas Priest - British steel - Dzieło moim zdaniem wspaniałe, wprowadzające Judasów w lata 80. Nie ma tu tzw. napierdalanek, ale za to znajdujemy na tym krążku kawał wspaniałego heavy metalu, ze wspaniałą grą duetu Tipton-Downing, którzy tworzą jednośc grając muzykę oraz wysmienitym śpiewem Rob'a Halforda, który czasami wyje, jakby miał zyletki w gradle. Utwory są bardzo melodyczne i wpadające w ucho. Album obowiązkowy ( choc ich wszystkie albumy są obowiązkowe ).
Led Zeppelin - IV - Świetnie wykonany kawał dobrego hard rocka, ze wspaniałymi utworami takimi jak Stairway to heaven, lub When the levee breaks, w których gra Page'a jest powalająca. Wspaniały albumik.
Megadeth - Countdown to extincion - Wspaniałe riffy, naprawdę dobry śpiew i wpływ jaki ta płyta na mnie wywiera są atutami tej płytki. Bardzo melodyczna, wpadająca w ucho, ciekawe texty piosenek. Jest tu kilka bardzo dobrych utworów. Pozycja także obowiązkowa.
Black Sabbath - Sabbath bloody sabbath - Prekursorzy heavy metalu wykonali na tej płycie kawał świetnej roboty. Uwielbiam grę Tomiego, i śpiew Ozziego na tym krązku. Jedna z moich ulubionych płyt heavy metalowych. Kto nie słyszał tej plyty - niech się wstydzi.
Pozdrawiam. Potem dam więcej ciekawych pozycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 1:13, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Michał napisał: |
Judas Priest - British steel - Dzieło moim zdaniem wspaniałe, wprowadzające Judasów w lata 80. Nie ma tu tzw. napierdalanek, ale za to znajdujemy na tym krążku kawał wspaniałego heavy metalu, ze wspaniałą grą duetu Tipton-Downing, którzy tworzą jednośc grając muzykę oraz wysmienitym śpiewem Rob'a Halforda, który czasami wyje, jakby miał zyletki w gradle. Utwory są bardzo melodyczne i wpadające w ucho. Album obowiązkowy ( choc ich wszystkie albumy są obowiązkowe ).
Megadeth - Countdown to extincion - (...) Jest tu kilka bardzo dobrych utworów. |
Recenzja dobra, a potem recenzja słaba. Kilka dobrych utworów? To znaczy, że album tak naprawdę nie jest wart polecenia, bo tylko te "kilka utworów" jest dobrych. Przepraszam, że się czepiam, ale jeszcze kawałek wyżej piszesz lepszą recenzję - czy to tylko za sprawą miłości do Judasów? Brakuje w paru miejscach opisania tego, co zwykły zjadacz chleba powinien wiedzieć, zanim zacznie z daną płytą obcować...
Arctic Monkeys - "Whatever people say I am, I'm not": objawienie z Wysp Brytyjskich! Czwórka chłopakow z Manchesteru (bodajże) nagrała płytę, która naprawdę ma wykop! Niesamowicie świeży album, teksty zabawne, a muzyka nie pozwala stać w miejscu. Rock na naprawdę wysokim poziomie. Tylko mieć nadzieję, że "syndrom drugiej płyty" nie dopadnie Arktycznych Małp, i że następne ich dzieło będzie jeszcze lepsze!
Wu-Tang Clan - "Enter the Wu-Tang: 36 Chambers": płyta, którą można już chyba nazwać klasykiem rapu. Debiut jednego z najlepszych (jeśli nie najlepszego) rymujących składow ze wschodniego wybrzeża. RZA, GZA, Ol' Dirty Bastard (R.I.P. ), Inspectah Deck, U-God, Ghostface Killah, Raekwon the Chef, Masta Killa i Method Man. Co jeden, to inny styl, inny flow, inne rymy. Wszystko to zaprawione sosem w postaci kozackich podkladow, za które odpowiedzialny jest RZA. Nie do końca podoba mi się ich "gangsta" styl, ale za to poczucie humoru i rymy są nie do przebicia.
The Streets - "Original Pirate Material": I wracamy na Wyspy. Tutaj mamy do czynienia z kolejnym mistrzem rymu (Mike Skinner), choc z brytyjskim akcentem (wrecz ciezki londynski!). Teksty jeszcze zabawniejsze niz u Wu, choc nie możemy porównywać obu płyt, bo The Streets to nie jest klasyczny rap. Naprawdę niewąskie podkłady, flow Mike'a jest chyba najlepszy na Wyspach. Nie mieć tego albumu na półce to prawie przestepstwo!
(Ps. Moje recenzje też nie stoją na najwyższym poziomie, ale postanawiam poprawę ;) )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baton
Zbanowany
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:52, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Na początek dodam, że polecił bym wiecej albumów niż te niżej, ale niesety nie znam nazw płyt, albo nie przesłuchałem ich całych itp itd.
KoRn - KoRn Zaczne troche z innej beczki. KoRn Nagral dwie płyty teoretycznie idealne: Untouchables - która przez swoją idealność okazała się pewną klapą (i tak moja ulubiona płyta), oraz Take a Look In the Mirror - o której sam KoRn mówił, że zawsze chciał nagrać taką płytę.
Wracając... Pierwsza płyta KoRn'a, która jaknajbardziej nie kojarzy się z ideałem. Jest brudna, surowa, szorstka, ale to jest TEN KoRn - ten pierwszy i nie do podrobienia. Właściwie ciężko mi coś więcej napisać... Teksty jak zawsze mało poetyckie, ale przepełnione emocjami. To samo dotyczy muzyki i wokalu (Jonathan Davis wylewa, caly gniew, ból, bezśilność w tym co śpiewa i jak śpiewa).
David Silviera, (wg mnie znakomity) perkusista stworzył naprawde trudne, dzikie, połamane i często niespójne bity.
Fieldy, basita, gra oczywiście slapując co dodaje brudu.
Gitarzyści Munky i Head w zwrotkach grają często cicho i przedewszystkim wydają ze swoich gitar różne "bezsensowne" i "beznadziejne" dzwięki co zwiększa ten caly schizofreniczny klimat. Refreny oczywiście najczęściej mocne i ciężkie (nie mylić z napieprzaniem jak w death metalu czy gdzieś tam).
KoRn - Life is PeachyWłaściwie to samo co wyżej. Druga płyta, z innym klimatem (chyba bardziej mrocznym) ale jednak ten brud i surowe dzwięki pozostają. Muszę powiedzieć, że na początku ta płyta jednak odstrasza. Nie znam osoby która po jednym przesłuchaniu tej płyty polubiłaby ją. Jest męcząca, ale jak się oswoi z nią to można wyczuć ten klimat.
Wlaściwie to polecił bym każdą płytę KoRn'a ale to by bylo przegięcie, choć...
KoRn - Issues Dobra płyta, jak zwykle ma klimat. Uważam że jest idealna, bo jak się spojży na listę kawałków na awersie płyty to nie można powiedzieć, ze jakaś się nie podoba.
TooL - Undertow Na początku nie załapalem o co chodzi, ale się przyzwyczaiłem po dwukrotnym przesłuchaniu i się uzależniłem na pewien czas. Spójna, każdy kawałek dobry, choć oczywiście jak wszystko niektóre się nudzą i zostają te ulubione. Ogólnie TooL to bardzo przyjemna odmiana po jakiejkolwiek muzyce. Recenzja może nie wybitna, ale album jak najbardziej więc polecam.
Marylin Manson - Antichrist Superstar Płyta w zasadzie prosta i nie wyjątkowa, ale wg mnie zasługuje na recenzje tutaj z powodu klimatu jaki tworzy. Klimat płyty jest jednolity i wszystkie kawalki tworzą świetną całość. Poza tym kawałki wpadają w ucho.
Anita Lipnicka & John Porter - Nieprzyzwoite Piosenki Po moich poprzednich pozycjach ta wygląda troche komicznie, ale lubie tą płyte. Uwielbiam słuchać takich płyt w samochodziejadąc gdzieś daleko (to samo dotyczy Emilany Torrini). Ta płyta bardzo pozytywnie nastraja. Jest lekka, radosna, troche romantyczna. Mam naprawde miłe skojażenia z takimi piosenkami i tym klimatem (szczególnie jak jade gdzieś tam daleko samochodem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Predator
władca snów
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Lublina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Moderator Snów
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: Wto 20:25, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie jestem jakimś wielkim fanem beatlesów, ale lubię ich. Zresztą trzeba miec troche klasy do sluchania Beatlesów, szczególnie w młodym wieku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lizzard
pan snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:43, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
wohh czlowieku... ile to ja sie beatelsow w zyciu nasluchalem...
ogladales moze yellow submarine? tam jest sporo ich b. znanych kawalkow w swietnej oprawie hmm wizualnej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norbi
Świadomy Snów
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:30, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ogólnie słucham różnych rzeczy, ale z przedziału metal i punk rock. Punk'a to raczej na koncertach, w domu tylko troszkę. Ogólnie różne rzeczy zależnie od humoru i ochoty ;P
Przede wszystkim takie najulubieńsze to Nightwish i System of a down. Daleko temu do metalu takiego metalowego ;P Ale uwilbiam te zespoły.
Dalej mogę wymienić KoRn'a, Epice, Rise Against, troche czasami Lordi, Blind Guardian. Bywa że Nirwany posłucham troszkę czasami.
Z takich mniej może znanych to tak ostatnio słucham:
As I Lay Dying, Dirty Pretty Things, Eagles of death metal, the Aquabats, Disturbed.
BTW: zobaczcie to !
[link widoczny dla zalogowanych]
kolo gra na jakiś kubłach od farby, ale koksi.
A redline czego słuchasz? Wydaje mi się że pasujesz do muzyki emo, mylę się?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tejko
świadomy
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 1:30, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tejko napisał: |
http://www.youtube.com/watch?v=oLlRD1GBZg0
i co tu pisac?? |
A widziałeś przerobione to to na black metal? Jakieś łebki zmontowały nieco ten teledysk żeby pasował pod utwór Behemotha (nie pamiętam teraz jaki), ubaw po pachy! Szczerze jak zobaczyłem ten teledysk, to myślałem, że to znowu to - a tu BAM! oryginalna wersja XD
(EDIT: Znalazłem! Enjoy! http://www.youtube.com/watch?v=RSEsX6nNFiE )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eileen
Zbanowany
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A kogo to obchodzi...
|
Wysłany: Śro 9:34, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja się nie będe rozpisywała.
Słucham:
KoRna
Evanescence
System Of A Down
Green Day
Panic! at the disco (^^)
Cradle Of Filth
My Chemical Romance
Matallica
Bullet For My Valentine
Good Charlotte
Within Temptation
Apocalyptica
ETc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
draq
Zbanowany
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice
|
Wysłany: Śro 14:46, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mało słucham muzyki, sam ją tworze. Instrumentalna do filmów, gier i beaty hip-hopowe. Zaczynam teraz spiewac (hip-hop) i mam mały składzik :).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:16, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
draq napisał: |
Zaczynam teraz spiewac (hip-hop) i mam mały składzik :). |
A nie rapować? No, chyba że to hiphopolo (vide: Jeden Osiem L i pochodne)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lutogniew
Administrator Snów
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Blok Wschodni
|
Wysłany: Śro 17:19, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
A usłyszymy jakieś próbki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:24, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie, zapodaj coś - jeśli nagrałeś już coś.. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|