|
Lucid Forum Świadome Śnienie i OOBE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:28, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Czas na kolejną odsłonę cyklu "Koncertowo Ująwszy Relacjonuje Wuj Alegria"! Tym razem relacja z Hospitality w Polsce!
Wraz z doborową ekipą ABADA Capoeira, których nieustannie zarażam drumami wyruszyliśmy Golfiarzem do Gdańska, gdzie w Centrum Stocznia Gdańska miała odbyć się prawdopodobnie jedna z najlepszych imprez dnb w 2009 roku. Ros, Blame, Danny Byrd, High Contrast, Cyantific i Ed Rush na scenie głównej - to mówi samo za siebie!
Trochę krążyliśmy na miejscu w poszukiwaniu CSG, ale w końcu zasięgnęliśmy języka tu i ówdzie i mogliśmy wbić na miejscówkę. Na wejściu przywitał nas set Rosa, a konkretnie jeden z moich ukochanych kawałków: Stunna - "Back In Time"! Nie mogło być lepszego motywu na rozpoczęcie wieczoru, podjarałem się zdrowo. Podczas setu Rosa z przodu stali jedynie zaciekawieni zajawkowicze, parę osób sobie dylało, trochę osób z tyłu przyglądało się i słuchało, ale to był dopiero początek. Pod koniec setu coraz więcej osób zaczęło wbijać pod scenę, toteż porzuciłem mój zamiar podbicia do Rosa po występie i pogadania z nim, bo w przeciwnym razie nie dostałbym się już do przodu podczas Blame'a.
Gdy Blame przywalił, noc rozpoczęła się na dobre. Wbił też na scenę pierwszy z trójki MCs - Ruthless. Jego występ mogę skwitować co najwyżej zwykłym: "phi...". Szału nie zrobił, a czasem zagłuszał muzę nawijką. Bawiłem się jednak dobrze i od tej pory postanowiłem nie opuszczać mojej miejscówki spod barierki na samym środku.
Blame feat. Ruthless MC grają: Danny Byrd - Shock Out (VIP) -> ????
Blame feat. Ruthless MC grają: Steve Angello & Laidback Luke ft. Robin S - Show Me Love (Blame Remix)
Blame feat. Ruthless MC grają: High Contrast - The Basement Track (Upstairs Downstairs Remix) -> Drumsound & Simon 'Bassline' Smith - Can You Feel It
Następny na decki wbił jeden z moich ulubieńców, świetny DJ i jeszcze lepszy producent - Danny Byrd. Zrobiło się gorąco, bo przywalił jeszcze lepiej, niż Blame. Trzeba przyznać, że czasami trochę mocniej, ale w wykonaniu Ptoka nawet i przy hardkorach dobrze się bawię, bo ten koleś naprawdę umie doprowadzić parkiet do maksimum zabawy. Zresztą sam Danny bawił się chyba najlepiej z całej ekipy, jaką dane mi było zobaczyć. Baunsował, tańczył za deckami, bujał się i miał na tyle dobry kontakt z publicznością, że nie potrzebował w sumie Ruthless MC. Na szczęście w połowie seta zmienił go Dynamite MC, który zdecydowanie lepiej pasował do klimatu i w ogóle zrobił niezły szał (ksywa zobowiązuje).
Danny Byrd feat. Ruthless MC grają: Spor - Aztec -> Cyantific - Space Zombie -> Danny Byrd - Red Mist (VIP)
Danny Byrd feat. Dynamite MC grają: Drumsound & Simon 'Bassline' Smith - Can You Feel It -> Nero - Act Like You Know
Co tu dużo gadać, ja i ekipa bawiliśmy się przednio, co widać na załączonym obrazku:
[link widoczny dla zalogowanych]
Bałem się, że nie starczy mi sił do High Contrasta (i tak po prawdzie nie byłem już tak świeży jak podczas Blame'a - straciłem trochę sił), ale gdy sympatyczny pan z burzą loków na głowie i czapeczką wbił na scenę i zmienił Danny'ego, publika zrobiła hałas, a pod sceną zrobiło się mega ciasno. Oczywiście HC był faworytem wieczoru, czego dowodem były tłumy zapełniające salę 1.
High Contrast feat. Dynamite MC grają: Calvin Harris - Ready For The Weekend (High Contrast Remix)
High Contrast feat. Dynamite MC grają: Sigma - Paint It Black
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alegria dnia Czw 13:28, 04 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:29, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Co tu dużo gadać, ja i ekipa bawiliśmy się przednio, co widać na załączonym obrazku:
[link widoczny dla zalogowanych]
Bałem się, że nie starczy mi sił do High Contrasta (i tak po prawdzie nie byłem już tak świeży jak podczas Blame'a - straciłem trochę sił), ale gdy sympatyczny pan z burzą loków na głowie i czapeczką wbił na scenę i zmienił Danny'ego, publika zrobiła hałas, a pod sceną zrobiło się mega ciasno. Oczywiście HC był faworytem wieczoru, czego dowodem były tłumy zapełniające salę 1.
High Contrast feat. Dynamite MC grają: Calvin Harris - Ready For The Weekend (High Contrast Remix)
High Contrast feat. Dynamite MC grają: Sigma - Paint It Black
Niestety, High Contrast zagrał gorzej niż oczekiwałem (być może kozacki gig z zeszłorocznego Creamfields postawił za wysoko poprzeczkę, a może to kwestia motywu, o którym zaraz...). W którymś momencie nawet rozminął się z miksem - bardzo ciekawa sprawa zobaczyć światowej klasy DJa z rozjazdem w miksie (no ale co tam, zdarza się! ;p). Najgorszy jednak był motyw z High Contrastowym remiksem "In For The Kill" (notabene chujowej piochy, ale w miarę strawnej zremiksowanej już przez Calculona). HC powinien chyba skupić się bardziej na autorskim materiale, niż na remiksowaniu (choć takie perły jak remiks "Hometown Glory" Adele albo "Pjanooo" Erica Prydza to parkietowe niszczyciele!). Niemniej trochę mi popsuł smak seta takimi gówienkami.
High Contrast feat. Dynamite MC grają: ??? - ???
High Contrast feat. Dynamite MC grają: High Contrast - The Basement Track (Upstairs Downstairs Remix)
Ale co zepsuł, to odrobił! Wspomniane już "Pjanoo" wjechało idealnie, a potem HC doprowadził mnie do dancefloorgasmu puszczając London Elektricity - "Just One Second" w niesamowitym remiksie Apexa. Dla takich chwil warto żyć.
Niestety, brakowało nam czasu, by zostać na Cyantificu (i Edzie Rushu, którym się nie jarałem zupełnie i jego olałęm z przyjemnością). Z tego, co słyszałem wychodząc na początku seta, zapowiadało się grubo, a Cyantific to prawdopodobnie technicznie najlepszy DJ ze stajni Hospital Records. Producencka strona jego twórczości nie zawsze mi podchodzi, ale żałuję, że nie widziałem jego występu.
W drodze powrotnej na autostradzie A1 dane mi było znowu dobić do ogranicznika prędkości w Golfiarzu - prawie 240 km/h (pewnie ze 238, ale nie mam dokładnych danych). A przy okazji refleksja: jechać przez Polskę o godzinie 4 rano to coś pięknego. Średnia prędkość 120-140 km/h (pomijając momenty z fotoradarami i co gorsze zakręty), puściutka trasa i wschodzące słońce. Pomimo niesamowitego zmęczenia dojechaliśmy szczęśliwie z powrotem do TU SIĘ URODZIŁEM POZNAŃ.
Bilans:
+:
a) niesamowita miejscówka - CSG przypomina opuszczoną halę stoczniową przerobioną na imprezownię: szyny na podłodze!
b) kozacki line-up i świetne występy Rosa i Hospitalowych DJów
c) przepiękne panie przewijające się tu i ówdzie na parkiecie (patrz: pani na prawym końcu załączonego zdjęcia)
d) wiele moich ulubionych kawałków wjechało tej nocy
e) użycie stoperów całkowicie wyeliminowało poimprezowy pisk w uszach
f) wspomniany już powrót przez Polskę nad ranem - mega przeżycie
-:
a) słaby Ruthless MC
b) naćpany koleś, który co jakiś czas wbijał się pod scenę i tańczył bez koszulki koło mnie, a poza tym o mało co nie zrobił tam burdy (widać go na zdjęciu po mojej lewej)
c) piękne panie zazwyczaj były w towarzystwie jakichś frajerów
d) La Roux - "In For The Kill" (High Contrast Remix)
e) nie udało mi się pogadać z Rosem :(
f) impreza była tak dobra, że relacja z niej najwidoczniej nie mieści się w jednym poście?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alegria dnia Czw 13:30, 04 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:28, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra, tak na szybko napiszę, jak tam było na Selectorze (dokładniej na połówce, bo drugi dzień generalnie lipny, może poza Orbitalem).
Przybyliśmy około 19 i w ramach rozeznania wbiliśmy się pod duży namiot gdzie akurat produkował się Dizzee Rascal. Generalnie w planach było go olać, bo na hip-hop nie było chętnych. Ale jak tylko posłuchaliśmy, zaczęliśmy się gibać i tak cały koncert przetańczyliśmy, co było strategicznie złym rozwiązaniem, gdyż sił zaczęło brakować pod koniec. Obaj mieli kapitalny kontakt z publicznością. No i zagrali świetny, oldskulowy numer, podczas którego na telebimach gibał się Mr. T na przemian ze screenami z Mortal Combat.
Potem (20. z minutami) poszliśmy na drugą scenę gdzie grało polskie Loco Star. Było dość kameralnie, stałem pod sceną. Można było się pogibać, bo grali bardzo melodycznie i nastrojowo. Wspaniałe dla odpoczynku, szkoda, że nie było od czego odpoczywać, mogli by dać Loco Star później. Wokalistka robiła sobie jaja z basisty i wyznała, że ubrana jest w sukienkę swojej mamy ze ślubu cywilnego. :D
Następnie poszliśmy na szybkiepiwko i szybko wydarliśmy, bo o 21. zaczynał grać Fischerspooner. Gościu gra glam-elektronikę. :D Wyglądał jak rasowy przedstawiciel glam rocka, ubrał się nawet w futerko. Ale muzyka była świetna, było i nastrojowo i było do czego poskakać. Na sam koniec powiedział, że robią film, i że ostatnią scenę tego filmu kręcą właśnie teraz. Miało być tak, że on wychodzi na scenę a publiczność wariuje. Musiał przerwać w połowie bo nie słyszał muzyki. Nie wiem czy wkręcał czy rzeczywiście kręcili film, ale publiczność dała radę.
Po tymże, mieliśmy wyrwać na Oszibaracka, ale olaliśmy go równo, idąc na szybkiepiwko i zbierając siły na Franza Ferdinanda. Przyszliśmy wcześniej i wyrwaliśmy miejscówkę blisko sceny, ale bardziej z lewej. Franz zaczynał o 23.00 i jak już zaczął nie trwało to długo, jak wessał mnie tłum, znalazłem się po środku, gdzie stali ludzie ogarnięci Francą Franza (jak to postanowiłem nazwać). Fakt, rżnęli równo, publika skakała, przepychała się, obalała, nosiła na rękach i tego typu zabawne fakty. Generalnie nie byłem w stanie zrobić żadnego normalnego zdjęcia. Zagrali swoje stare, dobre hiciory, mniej nowości, wiedzieli, co lubi publiczność. Miazga.
Po Franzu styrany jak nie wiem, poszedłem wszamać zapiekankę i kątem oczka zobaczyć jak gra Erol Alkan (aka tekkno tekkno tekkno), pół piosenki mi wystarczyło i szybko dołączyłem do reszty.
Zebraliśmy się o pierwszej na koncert Royskoppa. Generalnie, totalne nieporozumienie tego wieczoru. Jeden z gości wrzeszczał do mikrofonu jak naćpany "AJLOWIU AJLOWIUU" powodując tym samym gwałt douszny głośnością dźwięku. Dodatkowo, parametry dźwięku sprawiały wrażenie, jakby komuś się ręka na EQ omsknęła i każdy wysoki dźwięk wwiercał się w mózg powodując totalny dyskomfort, nawet w samym końcu namiotu. Tym sposobem po trzech kawałkach zgarnęliśmy dupska z Royskoppa i poszliśmy posiedzieć w Burn Energency Zone, gdzie były miękkie kanapy i sprzedawali Burna.
Natomiast o godzinie drugiej szybko wylecieliśmy na małą scenę, gdzie właśnie kończył swe spazmy Erol Alkan i powoli wchodził deadmau5. Oczywiście ubrany w swój uszaty hełm zaczął z grubej rury i trzymał poziom przez cały występ. Zagrał ze trzy - cztery swoje najbardziej znane motywy, całą resztę dobierając na bieżąco. Pojawił się nawet mini-remiks Faster, Harder, Stronger Daft Punk, przy którym cały namiot oszalał. Pojawił się także pewien smaczek, to był zremiksowany soundtrack z Ghost In The Shell. Po deadmau5ie mam do tej pory zatkane uszy, stałem za blisko nagłośnienia.
Wróciliśmy około piątej lub po piątej. Spacer brzegiem Rudawy też miał swój klimat, chociaż był trochę masochistyczny, zważywszy na kondycję po tym muzycznym maratonie. Zdjęcia są, jakie są. Raz, że można było wnieść tylko gówniane aparaty a dwa, że w tłumie trzęsło jak cholera.
Festiwalowym plusem zdecydowanie wprowadzenie płatności tylko przez karty Alter kArt, które dostawało się za darmo zasilając je np. banknotem pięćdziesięciozłotowym, fajne też jest to, że owa karta może służyć poza festiwalem. Dodatkowo, dobre było samo rozplanowanie a także duża ilość punktów z gastronomią. Nie było też jakiegoś szatańskiego trzepania na bramkach.
Minusem była za mała strefa dla alkoholików, albowiem z piwem nie można było wyjść poza tę strefę, trzeba było obalić na miejscu, więc ścisk był niesamowity, dwa razy oblali mnie browarem, na szczęście nie jakoś mocno.
To tyle, idę się wyspać. Na koniec takie zdjęcie poglądowe, zaraz przy wyjściu ze strefy alkohol-zone. ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:35, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zaraz zaraz zaraz. Czy ja dobrze rozumuję, że byłeś w Krakowie i nic mi o tym nie powiedziałeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:51, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ramiel napisał: |
Zaraz zaraz zaraz. Czy ja dobrze rozumuję, że byłeś w Krakowie i nic mi o tym nie powiedziałeś? |
Bo nikt Cię nie lubi, wege-loserze! :haha:
Yerdu, dopiero teraz zaczaiłem motyw z zatkanymi uszami po deadmau5ie - nie pamiętałem, że jedziesz na Selectora. Szkoda, że Royksopp chujowo nagłośniony - ja tam bym posłuchał, gdyby grali coś z Melody AM.
I TEKKNO!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:55, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Emmm... No jakoś. Wprawdzie pisałem na shoucie, że wybijam na Selectora. Choć w sumie to i tak było w ten sposób, że przyjechać - koncert - kima - pojechać. Ale wybiorę się jeszcze w te wakacje, na pewno.
PS. dali mi na Selectorze ulotkę o sacrum profanum, a tam jako główny najgłówniejszy.. Aphex Twin!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:56, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
yeld napisał: |
PS. dali mi na Selectorze ulotkę o sacrum profanum, a tam jako główny najgłówniejszy.. Aphex Twin! |
No wiadomo. Tylko jak chcesz kupić bilet, to się pospiesz, bo niedługo nie będzie.
Alegria napisał: |
Bo nikt Cię nie lubi, wege-loserze! :haha: |
:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:51, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pomijam już fakt, że 13tego w Poznaniu gra Logistics (a także CLS połowa producenckiego duetu CLS & Wax - jedynych Polaków wydających pod szyldem Hospital Records), ale 19tego też szykuje się bibencja...
WUJ ALEGRIA NA ŻYWO!
Zapraszam wszystkich serdecznie ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:24, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jak to jest, zobaczyć się na plakacie? :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:49, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jest spoko, chociaż musiałem się naużerać, żeby usunęli literówkę, która się wcześniej tam wkradła ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VM
pan snów
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opolskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:52, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Alegria napisał: |
Zapraszam wszystkich serdecznie ;) |
Trochę mam za daleko... ;)
No, ale nieźle Alegria :D
Alegria napisał: |
Jest spoko, chociaż musiałem się naużerać, żeby usunęli literówkę, która się wcześniej tam wkradła ;) |
Alergia? :>
Algeria :(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:53, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Algjerja! :D
A żeś wymyślił termin w środku sesji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:54, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ramiel napisał: |
Algjerja! :D
A żeś wymyślił termin w środku sesji... |
To nie ja! Miało być drugiego maja, ale właściciel IQ stwierdził, że nie opłaca mu się robić biby podczas majówki, gdy wszyscy wyjeżdżają... :(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:43, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kto jedzie na Blura do Łodzi? :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:26, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kto jedzie na drumObsession Made in Poznań vol. 3 do Poznania? ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|