Lucid Forum

Norbi

Wiecie na co zwracać uwagę przy kupnie basu ? Wiem że drewno jest ważne, ale nie znam się na tym, nie wiem jakie jest dobre, jakie złe.
W ogóle gra/grał ktoś tutaj na basie?

lizzard

ja bym chcial HSS (taki uklad mial ten strat squiera co go badalem. w rezultacie kolega go kupil i jest zachwycony), lecz SSS nie byl by zly(aczkolwiek musial bym pograc w sklepie i sie zastanowic), bo szukam czegos o innym brzmieniu niz 2xH ktore mam obecnie...

Ramiel

Norbi - zależy, jakiego brzmienia oczekujesz. Jeśli zależy Ci na takim "tłuszczyku", miękkim dźwięku, najlepszy jest mahoń, ale to kosztuje. Klon (najlepiej falisty, cudnie wygląda) ma moc, a np olcha czy jesion (kolejne piękne drewno) dają normalne, lekkie brzmienie. Ale tak naprawdę, najważniejsze są przystawki i struny.

walek

Lizzard, 2xH to pałeras, szczególnie zamknięte w gibsonie.

lizzard

dla mnie zbyt pałeraste :d, poszukuje teraz cieplejszego brzmienia, odpowiedni byl by HSS bo posiadal by czesc powera 2xH, ale mial by tez bardziej szkliste, cieple dzwieki :)
krotko mowiac - gitara uniwersalna :)

[link widoczny dla zalogowanych](chyba taniej nie znajde) czyms takim bym sie zadowolil.

zauwazylem tez, ze gitary z HSS zawsze maja palisandrowa podstrunnice, polaczenie ciezkiego z lekkim....
wspaniale!

Ramiel

walek

Ha, jak to brzmi :P Miałem HSSSSSSS ale zrobiłem sobie SHHHH :P To prawie jak... SÜTY! Ja mam HH Gotoha. Standardowe przystawki, więc zastanawiam się nad zmianą. Nie wiem tylko na jakie. Czy ktoś kto się zna mógłby powiedzieć, jaka firma jest dobra, porzadna i robi w miarę bluesowe humbuckery? :)

Tom'Ash

Mój kolega zamierza zacząć grać na elektryku. Na oku ma takie trzy oto gitary.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Co z tej trójki byście mu polecili?

I jeszcze pytanie ode mnie, ponieważ zaczynam uczyć się na klasyku, jakie, oprócz samej gry, ćwiczenia na palce polecacie?

Ramiel

Nie wiem, jakie są Washburny, więc tutaj nic nie mam do powiedzenia. Tego drugiego to niech nie kupuje, szkoda kasy. Nastomiast ja sam mam Squiera i nie narzekam. Co prawda Showmastera, czyli trochę wyższa klasa niż Bullet, ale dla bardzo początkującego może wystarczy.

walek

Na pewno nie Cort, Squier to meksyk więc nie najlepszy wybór (najgorsze z fenderów) najrozsądniejszy wydaje się Washburn na początek chyba :) Ale ja bym dołożył pare stów i wyrwał cos używanego w granicy 700-1000 zł. Poza tym wszystkie mają tremolo a tremolo w tanich gitarach rozstraja gitarę i nie działa tak jak drogie tremola.

Ramiel

walek

Tym gorzej. No ale Squier ma licencje fendera, ale co do zasady się zgadzam. Poza epiphone sux, bo nie dość, ze drogi, to jeszcz dupny - bo oryginalnie w Les Paulach powinny być gryfy wklejane, a nie, jak w większości Epi - wkręcane.

Michał

Ja bym brał Washburna.

walek

A ja bym wziął Gibsona, ale takiej opcji tu nie ma. A teraz pytanie - zastanawiam się, na razie tylko zastanawiam, nad zmianą przystawek w Gibolu. Jakie są waszym zdaniem dobre?

Misiu

EMG, Seymour Duncan. Tylko znajdź sobie brzmienie dla siebie. Nie brałbym na początek takiego nowego "czegoś". Gitara ze sklejki, przystawki z puszki, mostek przeznaczony do rozstrajania. Radzę poszukać po aukcjach, ogłoszeniach, kupić używaną, nawet i obitą, gitarę z drewna. Wydatek 5-7 stów i można mieć naprawdę super sprzęt na początek. Po co kupować nowy szmelc który będzie brzmiał jak ostatnie łajno skoro przy odrobinie szczęścia można wyrwać jakiegoś wysłużone ale dobre wiosło. No i odradzam kupowanie 20watowych pierdziawek. Potem ciężko się tego pozbyć, brzmienie ma zazwyczaj biedne...do grania w domu wystaczy mniejsze a na próby nic z takim zwierzaczkiem nie uwalczymy.

Ja aktualnie przymierzam się do rozszerzenia asortymentu moich gitarowych akcesoriów. Konkretniej kostka distortion + multiefek. Cóż możecie Państwo powiedzieć na temat tych ostatnich? Jakie macie jakie polecacie, na jakich graliście. Co myślicie o starszych Digitechach naprzykład ?:D