Lucid Forum

Michał

Lizzard, jak będziesz kiedyś miał za dużo wolnego czasu to powrzucaj więcej :)

Alegria

Lizzard: Czemuż go Dance'em raczysz najpierw? Nie lepiej coś z klasyki? Powerslave'a, Fear of the Dark czy choćby Number of the Beast? Dance jest dobry, ale jest już coraz mniej Maidenowski.

Walek: metali tutaj też nie jest aż tak dużo. Co do mnie osobiście, jako nie-metala, możesz zobaczyć czego w naj-największym skrócie słucham - opisałem to pokrótce w moim temacie powitalnym w "to właśnie ja".

walek

Zgadzam sie w 100% z poprzednikiem ;) Najbardziej Maidenowskie jest chyba Number of The Beast. A ulubione - Iron Maiden (czyli I album), bo słychać tam najwięcej wpływów Deep Purple. Seventh Son też był niezły. I X-Factor z Blazem też był spoko ;)

Alegria

Nie ma słabego albumu Maiden. Ale zdarzyło im się kilka słabych piosenek. Np. "Gangland" na przekozackim albumie "Number of the Beast" wygląda jak jakiś żart i to kiepski. No albo choćby "The Angel and the Gambler" najgorsza piosenka Maidenów i w dodatku zaśpiewana przez ich najgorszego wokalistę - Blaze'a Bayley'a. Ale tak poza tym, to na każdym albumie jest coś, co pozwala mi kochać tą kapelę miłością wielką.

Michał

[link widoczny dla zalogowanych]

No chyba, że znajdziecie mi coś fajniejszego w cenie do 20 zyka około bez przesyłki, bo narazie wiecej nie mam, a musze szybko coś kupic, bo mam głoda.

I nie wiecie w którym roku maideni remasterowanli swoje plyty, bo jak bede coś kupowal to nie chce trafic na nie-remastera ?

yeld

Ale pały... ignore?! Ja wam dam XD Rozumiem, ze nie każdy może lubić, ale aż tak? XD

Co do tych klimatów, to dla mnie tylko IM sie liczy z kawałkami w stylu "Seventh Son", "Number of the beast", "2 minutes to midnight", "Run to the hills", "The Trooper" i "The Prisoner". Lubię, nie powiem, ale nie odbiorą mi miłości do przodków, wobec tego Floydzi stoją na miejscu pierwszym, za nimi Led Zeppelin, Doors, Deep Purple... Właśnie, o Drzwiach nic nie było, bo dla mnie, gniotą. Głównie kompozycją swoich utworów, dopasowaniem wszystkiego tak, że rzuca o ścianę za każdym razem jak się słucha.

Alegria

1998 rok. Ale trafić na nie-remastera jest tak ciężko, że głowa mała. Rynek jest dosłownie zalany tą zremasterowaną serią (gdzie na bokach płyt, po ułożeniu ich wszystkich obok siebie, wychodzi obrazek Eddie'ego z pierwszej płyty Maiden, ale obrazka przed remasterem).

Michał

Tak więc, opyla sie kupic DoD, hehe, mam taką chętkę że chyba zalicytuje sobie ? Jak narazie tylko 12 zyka buli.

Edit : Hmm, a na amazon.com np. pisze :

The number of the beast :

# Audio CD (March 26, 2002)
# Original Release Date: 1982

walek

lizzard

u mnie na pierwszym byli by doorsi/floydzi.
pozniej ironi, hm tu juz za dluga lista...

wrzucic jeszcze jakichs ironow? ktos poslucha?
moge wrzucic tylko piszcie, pisz michal.

Michał

Wrzucaj, już pisałem pare postów temu. Zawsze z miła chęcią zassam.

Jesliby robic liste to u mnie na pierwszym miejscu byłby Judas Priest oczywiście. Dalej to już Manowar, Ironi, Black Sabbath, Van Halen, Megadeth, DIO, Floydzi, Cepelini, TOOL, w różnej kolejności, no i sporo innych, ale te goszczą u mnie najczęsciej. No i ostatnio zasluchuję się z Jacksonie i Modern Talking.

Alegria

Z muzyką jest jak z filmami. Nie można wiecznie oglądać ambitnych, artystycznych dzieł "wysokiego" kina. Czasem trzeba dać sobie odpoczynek w postaci jakiegoś średniejszego dziełka.

Po tej krótkiej refleksji wracamy do rzeczy. Dość niedawno odkryłem coś niesamowicie fajnego, kapela zwie się Flogging Molly. Wokalista śpiewa z kozackim irlandzkim akcentem, całość ma taką ocierającą się o punk-rock formę, ale często pojawiają się np. skrzypce! Skoczne to to, ale rockuje. Polecam obczaić, szczególnie album pt. "Drunken lullabies", od którego moja przygoda z Flogging Molly się zaczeła.

(ps. Zaraz zarzucę teledyskiem tychże to stosownego tematu)

lizzard

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

wrzucam jak leci... do wieczora bedzie moze wszystko?

walek

Jestem szczęśliwym posiadaczem prawie całej dyskografii Ironów. Ale gdybyś mógł to wrzuć "Iron Maiden" - czyli pierwszą płytkę. Dzięki ;)

Michał

[link widoczny dla zalogowanych]

Zaklepuje, co by mi to nikt z przed nosa nie zgarnął.

Edit : Walek, Alegria : Jak mówimy o Im i heavy to poczytajcie to :

[link widoczny dla zalogowanych]