Lucid Forum

Nightfall

Wracałem dzisiaj z koncertu Huntera i tak sobie pomyślałem, czy by nie założyć takiego właśnie tematu :)
Napiszcie o koncertach na jakich byliście, albo na jakie się wybieracie, o swoich przeżyciach i emocjach.

Michał

Hunter - kapela z mojego miasta... Bardzo fajnie wypadają na koncertach, mają świetny kontakt z publicznością, nawet mam autograf i zdjęcie z Pawłem Grzegorczykiem, ale u nas w Szczytnie to chyba raczej normalne. Jednakże w domu ich nie słucham w ogóle. Ostatnio widziałem ich na HunterFest w sierpniu, a ostatnie koncerty na jakich byłem to u mnie w MDK w Szczytnie no i czasami w jakimś pubie. Niestety u nas nie za łatwo o dobry koncert. Ostatnim razem był to koncert w domu kultury, na rzecz WOŚP - grali Tempest, Escape of life oraz Watergate - takie niezbyt znane szerokiej publiczności, Szczycieńskie kapele. Troche coverów Slayera, Sepultury, Iron Maiden, no i całkiem sporo własnych kawałków zagrali. Ogółem było naprawdę bardzo fajnie jak na koncert za 3 zł.

6, 7, 8 lipiec - HunterFest - plaża miejska w Szczytnie - wybiera się ktoś ?
Dokładne informacje będę jeszcze podawał jakby co.

walek

12.01.07 / 14.01.07 - Ms Hopeless & Desaster Boys. Wspaniała muzyka rodem z Emsdetten. Robią wrażenie (szczególnie, kiedy trębacz robi numer z graniem pod wodą), poza tym są bardzo mili. Ufundowali mi darmowego CD, można z nimi pogadać, są ogólnie bardzo "przyziemni" (w sensie, że bardzo porządni i w ogóle, tak jak po angielsku "Down to earth")

Spirytus

13.01.07 koncert " CHARITATIVA " zagrali : olsztyński Monolit i kapele z mojego miasta - Zarano , Something Wild , Legenda . Szczególnie podobało mi się na Monolicie i Zarano... ci pierwsi byli poprostu tak spoko , że aż nie da się tego opisać ;) przy okazji bliżej ich poznałem bo kumpel, który kiedyś mieszkał na moim osiedlu się wyprowadził i śmiga w Monolicie na elektryku :D Chłopaki mimo problemów ( w dniu koncertu, tuż przed jego startem opuścił ich wokalista ) poradzili sobie świetnie i nieźle się bawiłem...
Szczególną fazę załapałem na kawałku " Pasta z makrely " XD Nie no zajebiście było...
Co do zarano zagrali kilka naprawde fajnych coverów i przedewszystkim kilka swoich piosenek , które poprostu mnie rozjebały, w pozytywnym tego słowa znaczeniu... Aż mi ich szkoda bo w takiej dziurze jak moja mieścina nie mają szans się zrealizować a naprawde są do tego zdolni...

walek

U mnie na rynku grało też coś takiego jak "Livingstone" czy jakoś tak. Grali ogólny metal. Plus ekstra cover Genesis "Jesus He Knows Me" w wersji rial tru hardkor metal :P A wspomniane MsHopeLess w jednym kawałku, odbiegającym od blues-funk-jazzu przestroili gitary i nieźle zagrowlowali. Było to w pubie, nie było tam sceny i w zasadzie to stałem koło wokalisty który nagle odszedł od swojego miejsca, złapał mnie i zaczął ryczeć do ucha :D Spoko facet :)

Nightfall

Jednym z przyjemniejszych koncertów jakie wspominam był Metal Hammer Festival w 2005, w Spodku.

Główną gwiazdą był wprawdzie Korn, ale dla mnie równie udane były występy Opetha, Lacuny Coil
i Huntera, niestety znacznie krótsze. Udało mi się zebrać podpisy od gości z Opetha i Lacuny Coil,
a nawet zamienić kilka słów z członkami Lacuny, bo byłem sam w kolejce - naprawdę bardzo sympatyczni :)

Z koncertu wyszedłem totalnie spocony - nie miałem na sobie dosłownie ani jednej suchej rzeczy.
No i znalazłem bezpańską podeszwę od glana :D
(niestety nie mogłem jej zabrać na pamiątkę, bo gwoździe wbijały mi się w zad)

Teraz wybieram się na koncert Therion, Grave Digger, Sabaton - na szczęście w Krakowie - 13.02.07 :)

walek

A propos festiwali - jeden z przyjemniejszych to zeszłoroczny Bydgoszcz-Toruń Harmonica Bridge 2006. Poczynając od pól-amatorów aż na wielkich gwiazdach (m.in. Free Blues Band z Nalepą, który w ostatniej chwili zachorował i nie wystąpił :D) swobodne bluesowe granie 0d 16-do późnej nocy ;)

Michał

A ja wyjeżdżam tym samym pytaniem, czy ktoś będzie sie starał przyjechac na Hunterfest w tym roku ? Miło by było kogoś z forum spotkac :)

Spirytus

Na ubiegłym Hunterfescie byłem ze swoją ekipą i na przyszły też się wybieram... :)

Nightfall

Ja zawsze chciałem jechać, ale to drugi koniec Polski :(
Ale może się kiedyś uda... jak się na studia dostanę.

Michał

[link widoczny dla zalogowanych]

Oh Christ ! Jedzie ktoś ? Ja będe sie starał, może sie uda... Tylko te ceny troche wysokie... No i ten Warszawski termin, dosyc krótko po Hunterfescie... Musze tam byc !

walek

Ach... Szkoda że zajebiście daleko. Bo bym pojechał. Ale cóż... Swoje jeszcze pożyję i swoje jeszcze zdążę zobaczyć, a może i nawet zagrać ;)

Nightfall

A na [link widoczny dla zalogowanych] ktoś się wybiera?
Boje się tylko, że cena będzie kosmiczna... ale trudno, na coś trzeba kase wydać :)

Ponoć Metallica ma grać jeszcze gdzieś u nas... ktoś wie coś więcej?

Michał

Na Metke nawet 20 zł bym nie wydał, teraz dają z siebie 10 %...

Nightfall

Od pewnej dłuuugiej wycieczki samochodem, gdzie jedyną płytą do słuchania był Black Album, nie moge już zdzierżyć ni kawałka.
Ale i tak jestem ciekaw czy będą grać, może mi przejdzie do tego czasu.
Poza tym, koncert to świetny pretekst trip z paczką (często nawet ciekawszy od samego koncertu).

Jak to powiedział mój kumpel jakieś 3 lata temu, odnośnie ich koncertu:
"Jak będą grali nowe kawałki to nie będę słuchał" :p

Za to 'redhoci' są w świetnej formie i mam nadzieje, że tak zostanie :D