Lucid Forum

Michał

Ja niestety zareagowałem prawdopodobnie za późno, i mimo antybiotyków, kroplówek, leków, specjalnych karm, past na apetyt i wszystkiego innego co dało się zrobic, było tylko gorzej, kot nie jadł już od 3 tygodni i po porostu siadały mu nerki, wątroba... Niestety przedwczoraj już strasznie się męczył. Szkoda mi strasznie, że te choroba dotknęła go tak wcześnie...

Michał

Sprawiłem sobie nowy zestaw głośno-mruczący. Ma na imię Filip. XD

yeld

Sprawiłeś?! Mam takie cztery, plus dwa duże! Jakbyś tylko powiedział, to jeszcze bym Ci przywiózł! :P A kotek bardzo ładny!

Fete de la faim

Ten kot jest taki fajny i malusi, bo jest malusi, reaguje jeszcze na bodźce, a moje stare lamzy tylko leżą i leżą :>

Ramiel

E, moja kotka ma 13 lat i trzyma się świetnie : >

walek

Fajowy. Ja mam kilkuletniego spasionego do granic niemożliwości ex-dachowca w identycznym jak michałowy kolorze.

P.S. Yeld, nie śmierdzi ci w chałupie? Ja miałem 2 duże + 2 małe kiedyś i srały gdzie popadnie i do domu nie szło wejść. A koty nie chciały się dać namówić na sranie na dworzu tylko np. po kilkugodzinnym pobycie na podwórku wracały pedem do kuwety :/ Oddalim wszystkie oprócz wykastrowanego kocura na wieś. (kocur sie nauczył srać na dworze, więc przetrwał ;P)

yeld

Nie siedzą w domu, jeno na dworze. ;P

walek

A, to co innego. Tamte nie dawały się wychować na siedzenie na dworku :) Ale cóż - zadobrzyśmy u nas w domu dla kocurów, nawet ojciec naszego Walusia pokochał :)

Evrath

To było dobre pare miechów temu, teraz ma troche bardziej panterowaty ryj ; d
Koty roxor, nie ma co. One też pewnie mają LD'ki.

Fete de la faim

Jakie oczyska XD

yeld

To jest Miru? :P

walek

Śliczny, ale czarne wyglądają zbyt rasowo, żeby być tró metal pagan kotami.

Evrath

yeld

Dla wszystkich cat-ownerów mam info o epidemii kociego kataru! Każdy kto ma kota, chyba wie coś o tym, jak nie to radzę poczytać, albo się spytać mnie. :P Moje wszystkie niestety dopadło (jeden choruje - reszta choruje, bo to wirus). Właśnie wracam z aplikacji antybiotyków. Szczególnie niebezpieczne dla młodych kotków. Tabletkę w pysk i krople do oczu trzeba co najmniej dwa razy dziennie w kocurka szprycować. Na szczęście, odnoszę wrażenie że kociakom lepiej.

No, ale jestem dobrej myśli, raz że koty mnie nie zabiły jak pakowałem palucha do gardełek, a dwa, że znalazłem jeszcze jednego wspólnika od michy:

Józek, tak go nazwałem. Cute, nie? :-)

Michał