Lucid Forum

Misiu

Śmieszne..wygląda jak klawiatury ze starych filmów sf, gdzie komputer składał się z miliona szklanych kolorowych, migających złowieszczo, wypukłych przycisków....

Nie wiem po co komu coś takiego. Nie lepiej zrobić sobie set na dwie klawiatury i dwa monitory ? Wyjdzie taniej i więcej możliwości da przy odpowiednio zaprogramowanych skrótach.

yeld

Tam jest jeszcze ekran LDC i jakieś bajerne pokrętełka, a służy w 90% pr0 muzykom, dźwiękowcom czy grafikom.

Michał

[link widoczny dla zalogowanych]

:wtf:

yeld

Czytałem, nie pierwszy przypadek.

Ramiel

Aha. Słyszałem wsześniej o gościu, którego zabiło Diablo.

yeld

Jedzonko z Zony:
[link widoczny dla zalogowanych]

walek

Hyh, uzależnienie boli ;) Ale ja przez 3 dni niestety nie mogę siedzieć :P IMO właściciel kafejki powinien zareagować. A grzybki z zony mogą dać niezłego kopa :) Prawie jak halucynki :)

yeld

UE chce nam odebrać tanie wina owocowe

INTERIA.PL

Środa, 19 września (07:52)

Unia Europejska chce nam odebrać tanie wina owocowe, alarmuje "Super Express". Urzędnicy z Brukseli postanowili, że na określenie "wino" zasługuje tylko alkohol wyprodukowany z winogron.

Nad swojskim jabolem zbierają się czarne chmury. Czyżby groziła mu zagłada? Smakosze tego trunku drżą z niepokoju. W głowie im się nie mieści, że ktoś śmie podnieść łapę na nasze wina owocowe z dolnej sklepowej półki.

Wygląda na to, że brukselskie urzędasy najwyraźniej uwzięły się na tradycyjne polskie trunki, pisze "Super Express". Niedawno Polska przegrała z nimi bój o wódkę. Postanowili, że tak można określić produkt z bananów, marchewki, brukselki i różnych innych różności. Ale gdy przyszło do wina, to ci sami biurokraci zupełnie o swoim liberalizmie zapomnieli. Albo nie panują nad tym, co robią, albo doznali zbiorowego rozdwojenia jaźni. Tyle że dzieje się to kosztem polskich firm, które po raz kolejny na tym właśnie tracą.

Ramiel

Na pohybel sk****synom!
A tak przy okazji - nie wiem, czy ktoś zauważył, ale praktycznie wśród jaboli nie ma czegoś takiego, co ma na etykiecie napisane "wino", tylko "napój winopodobny, aromatyzowany". Więc nie wiem o co takie halo.

Lutogniew

Właśnie, w 95% jest to "Napój winopodobny", może teraz zmienią, że będzie musiało być "Jabcok"?

Ramiel

walek

A niech to się nazywa Kołołołotorbaborbahugojekaterynburgolomolobęc, ważne żeby było w niezmienionej formie składowej i smakowej.

Spirytus

I co najważniejsze - cenowej !

Fete de la faim

Co do tych grzybów - słyszałam takie opowieści, będąc na Ukrainie, w Kijowie większość sprzedawanych jest wyjątkowo dorodna :>

walek

A to już ktos o tej fabryce mówił, chyba spiryt, co nie?