|
Lucid Forum Świadome Śnienie i OOBE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nargan
senny podróżnik
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:50, 07 Cze 2009 Temat postu: Urazy z dzieciństwa |
|
|
Yo. ^^
Czy w dzieciństwie przydarzyły się wam wypadki, które wpłynęły negatywnie na wasze dalsze życie? Opowiedzcie o nich. ^^
W wieku 6-10 lat moim hobby było czytanie komiksów. Kaczor Donald należał do moich ulubionych.
Każdej nocy przed snem czytałem historyjkę o animowanej ekipie. ^^ Zawsze leżąc w łóżku opierałem się na łokciu wspierając głowę. Pamiętam, że przerabiałem akurat coś o Goffym. Nagle poczułem dziwny stres. Coś po mnie łaziło. Zobaczyłem na swoim barku pająka... :|
Nie pamiętam jak wyglądał. Pamiętam, za to, że wyskoczyłem z łóżka i darłem się wniebogłosy. Rodzice wlecieli do pokoju myśląc, że zostałem zaatakowany przez pedofila czy othershit... ;D
Przez następny rok spałem z laczkiem przy twarzy, by w razie czego od razu skurwysyna zlikwidować.
Nie przeszło mi do teraz, choć dam radę bez laczka.
Było też coś innego. Zły kibel.
Oglądałem jakiś film. Mogło to być "I kto to mówi". Była tam akcja, z dzieciakiem oduczającym się chodzenia na nocnik. Kiedy siadał na klozecie ten gadał do niego i krzyczał, że jeżeli go nie nakarmi, zje go całego...
Srałem do nocnika do dwunastego roku życia... ;/ ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nargan
senny podróżnik
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:19, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cholera.
Wierzyć mi się nie chce, że nikt nie zainteresował się tematem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:35, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Może nie każdy ma podobne urazy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:49, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nargan napisał: |
Cholera.
Wierzyć mi się nie chce, że nikt nie zainteresował się tematem. |
Cierpliwości trochę, Geez.
Ja miałem parę takich. Po pierwsze: dwukrotne obgolenie mojego mieszkania na blokach, jak miałem z 12-13 lat. To było dość straszne, zobaczyć wszystkie swoje rzeczy wywalone na podłogę, zdeptaną bieliznę itp. Ale straszniejsza była trzecia próba obrobienia chałupy, kiedy bandziorom się coś pojebało w wyliczeniach, i nie zauważyli, że jestem w środku. Usłyszałem hałas w kuchni, polazłem sprawdzić i zauważyłem dwóch gości stojących na parapecie. Od tej pory miałem taki schiz, że każdy szmer w domu owocował pełnym obchodem, nawet w nocy. Już mi przeszło. ;p
Był jeszcze jeden taki, kiedy byłem młodszy, z 9 lat, może 8. Chciałem nagrać sobie na video bajkę, ale nagrywanie było źle ustawione i nagrałem sobie film animowany dla dorosłych. To było coś jak skrzyżowanie Folwarku Zwierzęcego z jakąś sektą. W tym filmie główną rolę grały koty, które popełniały samobójstwa dla jakiegoś bóstwa, nie pamiętam dokładnie. Generalnie było dużo krwi, bo koty miały przeróżne pomysły, mieliły się w jakichś młynach, albo raziły prądem. Masakra. Śniło mi się to, oczywiście jak już zasnąłem. ;p
Kiedyś rodzice kupili mi takiego pluszaka - Gizmo, z filmu o gremlinach. No a ja naoglądałem się filmów i bałem się zamoczyć Gizmo, żeby gremliny mu z pleców nie powyłaziły. Taki standard, a rodzice nie ułatwiali. Zamiast wytłumaczyć dzieciakowi że to nie prawda, to latali z wodą po domu. ;p
Na pewno było mnóstwo innych, ciekawych urazów, które spowodowały wypaczenie mojej psychiki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nargan
senny podróżnik
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:25, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ramiel napisał: |
Może nie każdy ma podobne urazy? |
Każdy je ma. ;D
Cierpliwość... ;D
Przed snem chciałem mieć "czysty umysł" toteż musiałem trochę po marudzić by ktoś się wypowiedział. Bylo to moje ostatnie zadanie dnia. ^^
Ja także miałem akcje z Gizmo. ;D
Rodzice nie wpadli na głupi pomysł polewania go wodą, ale ciocia tak. ;]
Jezu.... jaki ryk... xd Dzieciak płakał, a "zwariowana ciocia" krzyczała "Gizmo kupa!" buhahahah.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sajner
senny podróżnik
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam kurwa wiedzieć? Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:22, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam również małą schizę. Zawsze gdy napotykam po drodze kraty od kanałów, to omijam je i upewniam się że nic mi do nich nie wpadnie z kieszeni itp. Wszystko przez to, jak miałem parę lat, dostałem ładną piłeczkę kauczukową i wpadła mi do tej studzienki przez te kraty :/ Wściekły byłem na siebie, na dodatek nie dało się jej nijak wyciągnąć :P I tak już mi zostało :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartk
senny podróżnik
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:21, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jako uraz z dzieciństwa wygrywa hmm zaciąganie mnie do kościoła. Do tej pory pamietam piesni maryjne.
Majac 6 czy 7 lata, ogladnalem "Triumph of the spirit" film o zydowskim bokserze, w oswiecimiu. Film pokazywal dokladnie zycie w obozie. Naziści śnili mi się bardzo długo.
Koszmarów nigdy nie miałem, raz w życiu miałem koszmar po którym byłem naprawdę przerażony. Dosłownie raz w calutkim życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nargan
senny podróżnik
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:41, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Sajner napisał: |
Ja mam również małą schizę. Zawsze gdy napotykam po drodze kraty od kanałów, to omijam je i upewniam się że nic mi do nich nie wpadnie z kieszeni itp. Wszystko przez to, jak miałem parę lat, dostałem ładną piłeczkę kauczukową i wpadła mi do tej studzienki przez te kraty :/ Wściekły byłem na siebie, na dodatek nie dało się jej nijak wyciągnąć :P I tak już mi zostało :D |
;D
Mojemu ojcu do "takiej studzienki" wpadł palmtop. ;D
Dziwnym trafem znalazł jakiegoś popaprańca, który dla niego skoczył do kanału i wyciągnął go. ;D
Chyba dostał jakiegoś pieniążka. ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Garet
mistrz snów
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:38, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
yeld napisał: |
Ja miałem parę takich. Po pierwsze: dwukrotne obgolenie mojego mieszkania na blokach, jak miałem z 12-13 lat. To było dość straszne, zobaczyć wszystkie swoje rzeczy wywalone na podłogę, zdeptaną bieliznę itp. Ale straszniejsza była trzecia próba obrobienia chałupy, kiedy bandziorom się coś pojebało w wyliczeniach, i nie zauważyli, że jestem w środku. Usłyszałem hałas w kuchni, polazłem sprawdzić i zauważyłem dwóch gości stojących na parapecie. Od tej pory miałem taki schiz, że każdy szmer w domu owocował pełnym obchodem, nawet w nocy. Już mi przeszło. ;p |
W jakiej Ty dzielni mieszkasz? :wtf:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:43, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Garet napisał: |
yeld napisał: |
Ja miałem parę takich. Po pierwsze: dwukrotne obgolenie mojego mieszkania na blokach, jak miałem z 12-13 lat. To było dość straszne, zobaczyć wszystkie swoje rzeczy wywalone na podłogę, zdeptaną bieliznę itp. Ale straszniejsza była trzecia próba obrobienia chałupy, kiedy bandziorom się coś pojebało w wyliczeniach, i nie zauważyli, że jestem w środku. Usłyszałem hałas w kuchni, polazłem sprawdzić i zauważyłem dwóch gości stojących na parapecie. Od tej pory miałem taki schiz, że każdy szmer w domu owocował pełnym obchodem, nawet w nocy. Już mi przeszło. ;p |
W jakiej Ty dzielni mieszkasz? :wtf: |
Już nie mieszkam, mieszkałem. Miasto Zgierz. Ośka, szejset-pieńćset*. Całkiem spore osiedle, z 20.000 tam mieszka. Mieliśmy szpital, kościół, krańcówkę, nawet skate-park. :D A, i prosektorium miałem przez płot. :D
_____
* właściwa nazwa: Osiedle sześćsetpięćdziesięciolecia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mazur
przebudzony
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:30, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Taki standard, a rodzice nie ułatwiali. Zamiast wytłumaczyć dzieciakowi że to nie prawda, to latali z wodą po domu. |
Hehe, no padłem :D...
Co do moich 'schizów' to kiedyś miałem wypadek nie daleko domu, było to przed zieloną szkoła i grałem z kumplem w piłkę na pobliskim boisku. Nie daleko niego są takie wzniesienia dość wysokie (5m-8m?) z których zjeżdżają na rowerach nieraz. Oczywiście mnie nie zauważyli, a ja biedny na bramce byłem i nie widziałem. Rower się w mnie wpierdolił, sprawca uciekł, a ja cały we krwi, ręka złamana w 3 miejscach, głowa zbita =P. Już na to boisko, a konkretnie na tą bramkę nie wróciłem. Potem miałem uraz taki że nie grałem w piłkę blisko dróg, gór i w ogóle. Do tej pory w ogóle nie odważyłem się zjechać z jakiejś góry na rowerze. Zawsze schodzę :P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
predatorszarak
senny podróżnik
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 1:53, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam tylko mając ~3 lata (więc tego nie pamiętam) byłem u babci i dziadka na wsi. Zobaczywszy piłę (taką jakby to powiedzieć "połączoną ze stołem" ;P), podbiegłem do niej, zakręciłem i wsadziłem palucha (środkowego :D). Jak znajdę czas to mogę wstawić zdjęcie jak wygląda teraz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Nie 2:13, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Mój znajomy zrobił coś podobnego, nie wiem w co on wtedy wsadził palca, ale jakoś tak to się ułożyło, że gościu dosłownie ma na kciuku pazur. Kciuk się kończy takim lekkim zgrubieniem a z niego wystaje okrągły pazur. ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fizyk
Administrator Snów
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ziemia, Układ Słoneczny, Droga Mleczna, Wszechświat Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:03, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam trochę zniekształcony opuszek palca wskazującego u lewej ręki, bo jak byłem mały, wsadziłem go w konserwę i mi kawałek prawie odcięło, trzeba było szyć.
A takich bardziej psychicznych urazów to albo nie mam, albo akurat żadnego nie pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 0:28, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie tylko duch w domu mieszkał. Dalej zresztą mieszka, z tym, że się już oswoił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|