Lucid Forum

Michał

"Time" też wgniata w fotel - solówka z tego utworu mnie zabija, przy każdym jej dźwięku po prostu wygina mnie na boki... Tak mam przy świetnych solówkach, uwielbiam sie nimi napawac.

Wczoraj otrzymałem płytki. Ahh, Alegria dobrze mówiłeś, uczucie nowo zakupionego albumu przewyższa wszystko... W każdym razie jestem po kilku przesłuchaniach i w dalszym ciągu nie mogę się od nich oderwac.

EDIT :

[link widoczny dla zalogowanych]

Coś niesamowitego !

Album narazie wrzucony w słabej jakości (zajmuje 21 mb), jesli ktoś sciągnie i mu sie spodoba, to wrzuce w dobrej jakości.

Płyta nagrana gdzieś w okolicach 1997 roku, przez Glenna Tiptina, gitazyste Judas Priest oraz dobrze znanych, aczkolwiek niestety już nieżywych John'a Entwistle'a oraz Cozy'iego Powella. Album totalnie miażdży - cholernie mięsiste riffy, znakomite solówki przy których po prostu mnie wygina na boki, piękna praca basu za sprawą pana John'ego, oraz cholernie potężna perkusja. Widac, że album jest efektem przebłysku, dużego ! Nawet wokal Glenn'a jest jakiś taki lepszy, a cała płyta tworzy niesamowity klimat. Jak dla mnie totalny odlot, zachęcam do sicągania, jak sie spodoba to wrzuce w dobrej jakości. Mam nadzieję, że ktoś sie skusi i ściagnie.

Pozdrawiam.

lizzard

lubie rapid share'a, sciagnelo sie w 30 sekund oO

przeslucham i cos napisze za jakis czas.

Michał

A ciekawy jestem czy ktoś słucha tutaj Manowar'u ?

Wspaniały heavy metal, czyściutki jak łza - cholernie mięsiste riffy, szybkie i melodyjne solówki, wypasiony, dizki wokal Adams'a. Eh.. piękne to jest. No i.. jest to rzekomo najgłośniej grający zespół świata.

Manowar - Kings of metal

Great ! Przy tej piosence dostaje takich ciar na plecach że glowa mała. Po prostu cudo.

lizzard

ja kiedys sluchalem, ale nie za duzo, raczej tak okazjonalnie - nie podoba mi sie (a moze sie znudzil?)

Michał

Niezbyt przepadam za Judas Priest z Ripperem zamiast Halforda, ale niektóre piosenki wykonuje na swój sposób całkiem fajnie. Oto jedna z nich :

Judas Priest - Metal gods

Halford zmiata Rippera z powierzchni ziemi, ale tą piosenkę ripper wykonał w miarę przyzwoicie, ale najbardziej podoba mi się zachowanie i gra reszta kapeli podczas tej piosenki. No i te rozpoczęcie - takie przywalenie od razu z grubej rury - Hail Metal Gods !

Nightfall

Michał

Na oryginalne Kings of Metal mam chętkę, lub na Warriors of the World.

Manowar - Call to arms

Genialna piosenka podłożona pod Władce Pierścieni. Idealnie pasuje tu ten klimat. Mniam !

Nightfall

ah... przez Ciebie też mam ochotę na Kings of Metal yhy
Ale nic z tego, muszę oszczędzić trochę, bo lista wydatków długa, a trzeba kiedyś nowe bassidło kupić..

lizzard

http://youtube.com/watch?v=pjGH-MUVrk0&mode=related&search=

http://youtube.com/watch?v=qZ-RnSCt3oI&mode=related&search=

geniusz, panowie, geniusz.

roosky

[link widoczny dla zalogowanych]

Coś miłego dla ucha ;)

Nightfall

Roosky, możesz zdradzić co to? Z czymś mi się to kojarzy, tylko nie wiem z czym:P
Takie też lubie sobie czasem posłuchać.

A tutaj takie małe intro do świetnej gierki. Jakby komuś się spodobało, mogę wrzucić całe OST.
[link widoczny dla zalogowanych]

yeld

Tylko zobaczyłem ggxx01.rar i już wiedziałem że to Gulity Gear ^^ Kocham tę grę! XD I-No kosi ^^

roosky

Nightfall, też chciałby wiedzieć co to jest ;p Kumpel kiedyś pokazał mi taką strone [link widoczny dla zalogowanych]
Wpisz swoje First Name i kliknij link w tej samej tabelce :> Tam leci ta muza

lizzard

http://youtube.com/watch?v=FiqvZXxMcsU to teledyskow sie nie nadaje, bo ktos podlozyl obraz. ale posluchac można.

Michał

Ehh... tak ze 13 stron temu, była tu krótka dyskusja nt. kto jest prekursorem heavy metalu, metalu w ogóle itd. No więc pozwolę sobie odświeżyc trochę :

1. Heavy - The Story of Metal - British Steel 1 of 3
2. Heavy - The Story of Metal - British Steel 2 of 3
3. Heavy - The Story of Metal - British Steel 3 of 3

I pozamiatane. Zahaczamy tu o 2, moim zdaniem najznakomitsze kapele heavy dziejów - a wypowiadają się naprawdę znani i cenieni muzycy. Jakie to kapele ? Kto obejrzy to się dowie. Ehhh... aż mi się łezka w oku zakręciła oglądając ten program, nagrany zresztą żywcem z Vh1. Niech nam żyje heavy metal - najbardziej pozytywny kicz jaki kiedykolwiek powstał. Polecam.