Lucid Forum

yeld

Oooh, soo cute! ;D

[link widoczny dla zalogowanych]

Chińczyk ponoć jest w stanie wyprodukować wszystko. A Polak po prostu potrafi. Tym razem nasza polska duma narodowa może puchnąć w najlepsze. The Poor Life – polska grupa zajmująca się poszukiwaniem nowych zastosowań dla przedmiotów na co dzień uznawanych za dobrze wykorzystane – postanowiła zabrać się za klamerki.

Czy to z braku laku, czy może z nudów – nie ulega wątpliwości, że The Poor Life stworzyli dla świata komputerów coś niebanalnego, a z drugiej strony pięknego w swej prostocie (nie mylić z prostactwem ani z prostatą).

Łącząc ze sobą nowoczesną cyfrową technologię NAND Flash i jakże analogową metodę wieszania prania na balkonie, The Poor Life stworzyli... Spinacz. Spinacz to najzwyczajniej w świecie przenośna pamięć Flash. Produkt wykorzystuje właściwości „przyczepne” typowego, drewnianego spinacza do przenoszenia danych, które możemy zapisywać i odczytywać z wykorzystaniem interfejsu USB.

Nie wiadomo, kiedy rozpocznie się masowa produkcja Spinacza. Kto obstawia, że Chińczycy już zaczęli wydłubywać dziury w spinaczach produkowanych dla sieci Ikea?

BTW, używacie pendrive'ów? Jaką firmę lubicie? Jak je nazywacie? :D

Alegria

Offtopowo: tak, właśnie kupiłem swojego pierwszego w życiu pendrive'a, co by od matki wiecznie nie sępić i nie kasować jej plików. Wjechał mi Kingston 2 GB, wygląda spoko i myślę, że trochę mi posłuży.

Nie, nie nazywam pendrive'ów pieszczotliwie...

Sajner

This is my pendrive :P

yeld

Ja mam Patriot'a 8GB. Też w sumie niedawno kupionego, a w zasadzie otrzymanego w prezencie.

Identyczny, jeno mniej pomieści od tego monstrum:

Ja pieszczotliwie też swojego nie nazywam, mówię nań po prostu pendrive lub Patriot, choć słyszałem nazwy w stylu pędrak, flaszka czy tam inne tego typu polskie nie-pr0-zwroty. ;)

Sebe

Mój SanDisk. Najczęściej nazywam go pendrive, albo patyk : p

Chmurka

Przy kupowaniu karty pamięci do telefonu wybrałam taki z małym sprytnym portem

Kingston 2GB

walek

A ja pendrive'a nie używam, bo nie mam. Całkowicie starcza mi mp3, bo jak już przenoszę jakieś pliki to głównie muzę, ew. jakies małe gówienka. A przy okazji moge sobie czegoś posłuchać :) Creative Zen Nano Plus 1 GB jakby ktoś pytał:

Fizyk

Ja mam Creative Zen Nano Plus 512 MB, ale na nim danych nie przenoszę, na to zazwyczaj wystarcza mi mój stary pendrive 128 MB, którego dostałem na urodziny, kiedy takie rzeczy były jeszcze nowością :)

walek

I jak się spisuje? Bo mi działa bez zarzutu wszystko oprócz słuchawek - notorycznie zdzieram wszystkie gumki jakie mam :D

Fizyk

U mnie słuchawki się trzymają, za to bardzo szybko ułamał się taki dzyndzel od zamknięcia miejsca na baterie i teraz często mi to zamknięcie wypada. Poza tym jest w porządku.

walek

Dziwne, może mam niewymiarowe uszy, ale te pianki naprawdę szybko się rozpieprzają...

yeld

Ja pianek nie używam, za to ostatnio przerzuciłem się na słuchawki kanałowe, coś jak te:

i zaczynam się powoli przystosowywać. Jak się obie wsadzi to świata zewnętrznego nie słychać, za to doskonale przenoszą wszelkie drgania jakie wędrują po przewodach a także całkiem dobrze odbierają świst wiatru. :P

Poza tym, można słuchać ciszej i uzyskać taki sam poziom głośności w uchu. Daje to mniejsze zużycie baterii mp3 oraz zdrowe uszy! ;D

walek

Zdrowe uszy nie są pr0! Prawdziwy tró fan słucha swojego metalu na full głośności!

Alegria

Dopiero zauważyłem drugą cząstkę tematu: "... i inne gadżety"... Nice, robimy tutaj magazyn lajfstalowy? XD

Sony MDR-XD200. Chromolić słuchawki douszne. Prawdziwi mężczyźni słuchają muzy na wielkich, zakrywających uszy słuchawach!

walek

Tak, też korzystam z takich:

Dostałem na przyjęcie, więc nie sa najnowsze, ale jakość dźwięku genialna. No i mają 24-karatowe, złote końcówki, co też swoje robi :) Ale coś do mp3 głupio mi takie nosić ;D