|
Lucid Forum Świadome Śnienie i OOBE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spirytus
Headbanger
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nidzica
|
Wysłany: Nie 1:49, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Yeldz0r Ty byś w lipcu do Szczytna nie zawitał ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Nie 2:13, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Na szatany?! Ja nie bo ja do kościoła muszę. A serio to kto wie.. Termin daleki. ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:14, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
I tak pora na moje refleksje po występie Bukema i Conrada:
Całość zaczęła się ok. 22, supportowało dwóch drumowych DJów z Poznania (nie wiedziałem, że ktoś w Poznaniu robi d'n'b!), Tommy i 1AM. Biedacy przez większość czasu mieli pusty parkiet, bo ludzie albo siedzieli na zarezerwowanych lożach, albo stali pod barem (jak ja, bo co - pierwszy na parkiet miałem wylecieć? :haha: ).
Trzeba Wam wiedzieć, że SQ Klub w Poznaniu to jeneralnie jedna z największych lansowni. Chadzają tam ludzie, żeby bywać, nie wiem jak z jakością imprez. Niemniej z kręgu znajomych słysząc jaka wiara chodzi do SQ, nie jestem zbytnio fanem tego klubu.
Ale wracając do rzeczy, w pewnym momencie parkiet się troszku zapełnił, to i ja wbiłem, żeby się wprowadzić w klimat. Disclaimer: to była moja pierwsza w życiu impreza drum'n'bassowa, zawsze zastanawiałem się nawet jak się tańczy do drumów. Nic prostszego, ja osobiście odnalazłem dwa tempa do tańca (wolniejszy jest prawie jak do hip-hopowych klimatów). Parkiet zapełniał się z upływem czasu. Ba, panowie zagrali parę kawałków, które przyprawiły mnie o uśmiech na twarzy (np: Chase & Status - Hurt you, albo Makoto - Your soul), no a potem zauważyłem już wchodzących za konsoletę Dannyego (Bukema) i Conrada. Tłum się ożywił.
Po zgrabnej wymianie gramofonów i zainstalowaniu się Bukema z Conradem zaczęli grać, i od razu na pełnej piździe. Bukem podawał naprawdę mocne jak na niego beaty (nie Yeld, nie takie hardkory jak ze składanki Drum n' Bass Arena, którą dałeś ostatnio!). Z początku kiepsko było słychać wokal MC Conrada, ale jako że on też zna się na rzeczy, szybko naprawił usterkę i mogliśmy baunsować dalej.
Bukem nie szedł na łatwiznę, nie zapodawał drumowych evergreenów, które nawet laik zna. Trzeba trochę siedzieć w tej muzyce, żeby dokładnie wyczaić wszystkie smaczne nuty, które dał (ja miałem problemy, ale pewną część udało mi się rozpoznać). Tutaj muszę nadmienić, że tak jak słuchając płyt live "Progression Sessions" nie doceniałem udziału DJa w takim secie drumowym, wszystkie przejścia były robione bezinwazyjnie i czysto. Okazuje się, że to po prostu Bukem jest taki dobry. Wszelkie jego zabawy z beatami są tak bezinwazyjne, że idealnie wkomponowują się w set i dają mu osobisty szlif artysty.
Wrażenia dot. artystów? Niebo i ziemia. Bukem przez dużą część setu z poważną twarzą majstrował przy płytach, jakby już na chłodno myślał, co zrobi dwa kawałki dalej, do perfekcji dopracowując set. Conrad za to szalał, jego nawijka (mimo, że przy mocniejszym beacie, lub szybszym jego flow, czasem nie można było usłyszeć, co gadał) i zabawy z publicznością to było coś! Hehe, ciekawostka - Conrad spalił chyba z 5 bluntów w trakcie występu, a najpiękniejsze było, gdy sobie zaczął skręcać nowego w przerwie między nawijkami! Nawet gdzieś po 2-3 godzinach tańca, fdzie miejscami człowiek miał tylko siłę na machanie głową, wystarczyło spojrzenie od Bukema (rzadziej) albo jakieś hasło od Conrada (częściej), żeby dostać dodatkowego kopa i tańczyć dalej. Żeby było jasne - pomimo wrażenia chłodu, jakie można było po Bukemie odnieść, czasem zdejmował tą maskę profesjonalisty, odwzajemniając uśmiechy publiczności albo żartując sobie z Conradem. Widać, że chłopak mimo kilkunastu już lat za konsoletą nadal bawi się świetnie i kocha to, co robi.
Niestety (a może stety, ale o tym później), publiczność zaczęła dawać dupy. Tak jak na początku nie było miejsca na bardziej hardkorowe tańczenie, bo klub był zapełniony, tak potem na parkiecie się przerzedziło. Widać było w tym specyfikę klubu SQ, ludzie widać na wejściu kupili sobie bilety nie wiedząc nawet, kto gra. Ale co tam! Jest impreza w SQ, trzeba się lansić! Gdzieś około 3:00 pikników już na parkiecie nie było, albo uciekli do chillout-roomu albo na loże, a my tańczyliśmy (ekipa w pierwszym rzędzie była mniej więcej stała). W pewnym momencie na początku setu, były pod konsoletą ustawione stoliki, a my tak dawaliśmy czadu, że Bukem musiał przerwać set, a Conrad powiedział, że tak trzęsiemy, że aż im coś się ze sprzętem dzieje. Musieliśmy odsunąć stoliki nieco do tyłu, żeby można było baunsować w spokoju nie trzęsać im konsoletą. Ale i tak było przekozacko, tak dobrze bawiłem się chyba tylko na Beastie Boysach na Open'erze w zeszłym roku. Wytrzymałem prawie całe 4 godziny (mniej więcej tyle trwał set z bisami) pod konsoletą - wyszedłem tylko raz kupić sobie coś do picia, bo umarłbym z odwodnienia. Wtedy na całe szczęście dało się już wrócić na swoje miejsce, a ekipa z przodu wpuściła na miejscówkę. Ach, piękny koncert...
Bilans:
+:
a) pierwsza w życiu impreza drum'n'bassowa (następnym ciężko będzie przeskoczyć tą poprzeczkę 8) )
b) pierwszy raz dorwałem w Poznaniu koncert kogoś, kogo znam, uwielbiam i słucham od jakiegoś czasu (zazwyczaj po zaczęciu słuchania jakiegoś artysty dowiaduję się, że już koncertowali w Polsce, często nawet parę miesięcy przedtem!)
c) zabawa przednia
d) autograf od Bukema i Conrada na bilecie (szkoda, że chuje na bramce przedarli bilet na wejściu)
-:
a) dużo "pikników" w klubie, nie mogliśmy Bukemowi pokazać na jak pełnej piździe bawi się Polska na koncertach
b) ceny na barze (4 zeta za małą colę, 10 zeta za Red Bulla)
c) byłem samochodem, więc piwo wypadło z gry
d) zakwasy na całym ciele, z największym natężeniem na szyi, plecach, ramionach i nogach, plus obolałe stopy
e) jakiś koleś obok mnie chyba miał zgon i zasnął, trzymajac kufel piwa i opierając się o stolik... zasypiając (WHATDAFUCK?!) rozlał pół piwa na mnie
f) nie dało rady za bardzo pogadać z Dannym po koncercie, bo go obskoczyli fani po autograf (no... ja też, ale...!), a Conrad składał sprzęt i też nie był zbyt rozmowny
g) buahaha, SQ Klub
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alegria dnia Nie 16:21, 27 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:03, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Yeah, gratuluję tak udanego koncertu! Następnym razem melduję się z Tobą i następnym razem soczyste mięcho na Noisi! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walek
WWII Man
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 3397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: West Preussen Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:09, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
yeldomysł napisał: |
A na Santanę, kto? ;D |
A będzie? Gdzie jak i kiedy, bo chętnie :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:18, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
27 Czerwca, Stadion Gwardii, Warszawa.
Bilety w cenie 165 zł (za wstęp).
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez yeld dnia Nie 21:19, 27 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walek
WWII Man
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 3397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: West Preussen Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:19, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Naciągne jakiegoś opiekuna czy co i się pojedzie, samego raczej mnie nie puszczą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:19, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moja matrioszka chce jechać. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walek
WWII Man
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 3397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: West Preussen Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:03, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No, ojciec ma jakiegoś znajomego w Warszawie, więc może pojadę i u niego się zadekuję, więc jest szansa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:41, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W przyszły piątek koncert Black Sun Empire w Krakowie : >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cichy
senny podróżnik
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 1:24, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Spirytus napisał: |
Yeldz0r Ty byś w lipcu do Szczytna nie zawitał ? |
przeciez HF w Czerwcu jest... ja jeszcze sie wstrzymuje.. bo mam alternatywna opcje jechac na brutal assualt do czech, ale jesli beda fajne zespoly w Szczytnie to pewnie pojade. no a tak oprocz tego to napewno Wegorzewo i Woodstock. A w maju Metallica i Scorpionsi :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spirytus
Headbanger
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nidzica
|
Wysłany: Pią 21:08, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No ta, niedopatrzenie 28-29 czerwca. Zameldował się Testament, Moonspel i Paul DiAnno były wokalista ajronów jak na razie. A na BA w Czechach może być delikatnie mówiąc zajebiśćie. Co do Mety - to już nie stara meta grająca dobrą muzykę tylko firma, zarabiająca miliony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Spirytus dnia Pią 21:10, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Moderator Snów
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: Pią 23:33, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A widzieliście co w tym roku dzieje się na Openerze? The Chemical Brothers + Massive Attack! Oj, ostro!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:44, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zgłębiam twórczość Chemicalsów, Massive już prawie cały znam dobrze. Będzie się działo, ja tam jadę.
Edit: AAAA! Raconteurs też będą! No to nie ma opcji, trzeba się szarpnąć na bilet.
Edit 2: AAAAAAAA! Erykah Badu! Ależ się będzie działo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:27, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
OSHI~!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|