|
Lucid Forum Świadome Śnienie i OOBE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebe
lucid dreamer
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:52, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Co to 'swierze sushi'? Może chodziło o sushi ze świerzbem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sebe dnia Śro 20:52, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Koleś
Zbanowany
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: ZNIENACKA Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:09, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, chodzilo mi o sfiesze suszi. A raczej o suszi s fleszem... taką lampką =) blyskową :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:28, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
O, ludzie, jakiej ja wczoraj w nocy nie wiadomo skąd dostałem chcicy na cheezburgera, to gorzej niż kobita w ciąży. Dzisiaj jak tylko miałem okazję to zjadłem... Taki pyszny, wołowe mięsko, serek, keczup, cebulka i - co najważniejsze - kiszony ogórek w środku. No bajka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:34, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja od pewnego czasu mam ochotę na krakowskiego maxiburgera (z małego bochenka chleba przekrojonego wzdłuż, 3 kotlety w środku) ze szczurów i bezpańskich psów. Trzeba się będzie przejść na Grzegórzeckie... :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulusia20
senny podróżnik
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:19, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
i Ty to całe wciągniesz? no cos ty :D wspaniaaale hehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:11, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pochłaniało się większe rzeczy, a ja wciąż mam niedowagę. Może jaki tasiemiec? oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:50, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ramiel: my, piękni i młodzi, mamy tak cudownie regulowany metabolizm. Ja też wpierniczam za trzech, a po mnie nie widać, od paru lat wciąż ważę 86,4 kilograma przy wzroście 192 centymetry. Moja siostra cioteczna (17 lat) waży w niezmiennym stanie 50 kilogramów, a je jeszcze lepiej ode mnie.
Ech, po co człowiek się starzeje.
Co do ćwierćfunciaka, też u mnie takie są, tak cudownie przysypane surówką i kapuchą, że nie można tego do paszczy wsadzić. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulusia20
senny podróżnik
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:53, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dżizas panowie powiedzcie gdzie sie takie cos dostaje jak ten wasz metabolizm :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramiel
Moderator Snów
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:55, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jedni stali po rozum, inni po przemianę materii :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Moderator Snów
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:39, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wigilijny barszcz z uszkami. Jutro, za przeproszeniem, opierdolę cały gar do czysta. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:42, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Yeah, czerwony barszcz = win. Ja już dzisiaj na wigilii wessałem 3 talerze. ;p
Nice one bruvvaaaaaa! *3 dishes high-five*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
subb
przebudzony
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz Płeć:
|
Wysłany: Czw 5:47, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Też uwielbiam , ale miałem wigile bez barszczu . A co do picia to nie ma to jak tanie WINO :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:15, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Można to wywnioskować z Twojego avatara z The Exploited. :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
subb
przebudzony
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:05, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Fuck the USA :D i Już po świętach :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yeld
Administrator Snów
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z polskiej stolicy dnb! :D Płeć:
|
Wysłany: Sob 3:28, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Starszy wrócił dzisiaj ze Słowacji i przywiózł mi dwie najsmaczniejsze rzeczy, jakie można nabyć w tym pięknym kraju (poza tanim i dobrym alkoholem, którego też nazwoził):
a) Czekolada Studentská pečeť w czterech odmianach smakowych (mleczna, mleczna z wiśniami, gorzka i biała), której ze świecą szukać w naszych sklepach.
b) Napój [link widoczny dla zalogowanych] o smaku tak jakby ziołowo - pomarańczowym, zgodnie z etykietką to jest Limonada (a 250 ml obsahuje 83 kcal). Naprawdę rewelacyjny smak, również nigdzie u nas jej nie ma.
Dobra, nie pominę tego, o czym już zacząłem. Otóż, z procentowych napitków, ojciec przywiózł takie oto cuda:
Demanovka - likier ziołowy w dwóch wersjach: słodkiej i gorzkiej.
Horec - również likier ziołowy, w którym dominującym smakiem jest zioło od którego Horec wziął swoją nazwę, taki kwiatek (w zasadzie jego korzeń), popularny na Słowacji. U mnie tak wygląda narciarstwo: wjeżdża się na górę na Chopoku, w knajpie pierwszy horec, w połowie drogi na dół jest taka budka i drugi horec i już na samym dole trzeci horec i tak się powtarza, do momentu jak już ciężko zjechać w jednym kawałku. Czasem na górze przegryzie się zasmażany syr, cudo. :p
Nie mogłem, cholera, znaleźć porządnego zdjęcia horca, może jutro sam zrobię (odświeżona szata graficzna horca btw). ;p
Do tego flachę klasycznego, słowackiego, glutozielonego absyntu plus jedną takiegoż ale czarnego, nie wczytywałem się, czy różni się składem, może bez anyżu czy coś. A na zakończenie flaszkę dobrej - podobno, fińskiej wódki, której nazwy nie pamiętam, a nie chce mi się iść sprawdzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|